Subiektywnie i obiektywnie o przeglądarkach internetowych
W dzisiejszym blogu chciałbym skonfrontować własne odczucia odnośnie przeglądarek internetowych wobec testów html5 i wykorzystywaniu przez nie zasobów pamięci RAM. Nie chcę wgłębiać się w skomplikowane testy. Subiektywizm vs trochę suchych liczb. Tylko tyle.
Na co dzień korzystam z Mozilli z następującymi rozszerzeniami: Adblock, All in One Sidebar, FVD Speed Dial. Dzięki tym dodatkom mam iluzję korzystania z dawnej wersji Opery 12.16. Opera po przejściu na nowy silnik (WebKit) zyskała na szybkości wczytywaniu i wyświetlania witryn internetowych. Niestety jak dla mnie i wielu użytkowników Opery był to krok wstecz wobec funkcjonalności jaką oferowała norweska przeglądarka. Brak zakładek, wbudowanego klienta poczty i bocznego paska oznaczało dla mnie przejście na inny program. Wybór padł na Mozillę po ówczesnym przeczytaniu komentarza jakiegoś użytkownika dobrych programów (niestety nie pamiętam nicku) jak przystosować Firefoksa, tak aby przypominał Operę. Tak zrobiłem i jestem zadowolony,ale jako człowiek ciekawy i lubiący nowe rzeczy postanowiłem sprawdzić jak się ma reszta przeglądarek.
Przeglądarki internetowe,które testowałem to Chrome 39, Firefox 34 i Opera 26 na Windowsie XP Professional. Na Fedorze 21 Opery w wersji 26 nie udało mi się zainstalować. Dlaczego nie testuje Internet Explorera? Jak wiadomo Microsoft poprzestał na 8 edycji swojego programu dla leciwego już xpeka. Szkoda. Jako platforma testowa posłużył mi laptop Dell d610, poznany we wcześniejszym wpisie o następującej konfiguracji:
- procesor Intel Pentium M 730 1,6 GHz
- dysk HDD 60 GB
- grafika Mobile Intel(R) 915GMS,910 GML
- Pamięć RAM 2 GB
Internet mam w neostradzie, opcja 10 mb/s.
Odczucia
Zaskoczyła mnie Opera. Jest bardzo szybka, nowe zakładki otwierają się błyskawicznie. Miałem wrażenie, że korzystam z kawałkiem dobrego softu. Większość stron, na które wchodzę otwierały się poprawnie i nie miałem do tego względu żadnych zastrzeżeń. Fajną opcja jest funkcja Odkrywaj. Dzięki niej można się dowiedzieć co na świecie słychać, czy Chińczycy trzymają się mocno itd. Jest także nowa strona szybkiego wybierania. Nawet mi się spodobała. Jest ładnie wyglądający pasek boczny z zakładami.
Chrome. Czytałem na dobrych programach o tym jak przeglądarka od Google działa ociężale. Cóż, mogę to jedynie potwierdzić. Strony nie wczytują się jakoś szczególnie szybko. Są wyświetlane poprawnie. Jest sporo dostępnych motywów,aplikacji i rozszerzeń. Firefox. Strony wczytują się bardzo szybko. Nie mam problemów z wyświetlaniem stron. Niestety sporym zgrzytem są sporadyczne awarie procesu plugin-container przy otwartych wielu kartach. Tak jak w Chrome i Operze są dostępne rozszerzenia.
Krótkie testy
Zgodność z HTML 5.
Na Windowsie najwięcej punktów uzyskał Google Chrome. Na środku stawki Opera, a na końcu Mozilla Firefox. Na Fedorze 21 górą Chrome, uzyskując jako jedyna na moim laptopie wynik ponad 500 punktowy. Drugie miejsce Firefox. Opery niestety nie udało mi się zainstalować, więc niestety nie będzie ujęta w testach. Warto odnotować ciekawą zależność: Na Fedorze przeglądarki uzyskały większą ilość punktów niż na Windowsie XP.Zużycie RAM ( 8 otwartych kart)
Najbardziej zachłannymi na pamięć w Windowsie XP są Opera i Chrome. Obie potrzebują ponad 1000 MB. Pamięci. Firefox zadowoli się połową tego. Ciekawe wyniki uzyskałem w Fedorze 21. Google Chrome potrzebował jedynie 316 MB pamięci, o ponad 100 MB mniej niż Firefox.Podsumowanie
W Windowsie XP najmniej zgodny ze standardami HTML 5 Firefox potrzebował znacznie mniej pamięci RAM. Chrome najbardziej mnie rozczarował. Zgodność ze standardami nie idzie w parę z szybkości i lekkością. Na plus zasłużyła Opera. Szybka, stabilna powoli doganiająca samą siebie sprzed zmiany silnika. Programiści powoli,ale systematycznie dodają nowe funkcjonalności. Na pewno będę miał na uwadze jej rozwój, jednak na razie nie planuje zmiany przeglądarki. Szczególnie na Fedorze 21.