Surface zarobił mniej, niż kosztowały reklamy
Od samego momentu premiery tabletów Surface (które zadebiutowały w dwóch turach: w październiku ubiegłego roku pojawiła się wersja RT, a w lutym 2013 r. — model Pro), Microsoft utrzymywał w tajemnicy ilość sprzedanych urządzeń. Patrząc na dane, które koncern musiał udostępnić amerykańskiej komisji papierów wartościowych (SEC), trudno mu się dziwić — Surface okazał się wręcz katastrofalną porażką.
W ciągu całego okresu od premiery, Microsoft na obu wersjach tabletów zarobił 853 mln dolarów. Nie ma w tym jednak ani centa zysku, bo Surface okazał się studnią bez dna. Wyprodukowaliśmy trochę więcej urządzeń, niż byliśmy w stanie sprzedać — powiedział kilka dni temu Steve Ballmer. Koncern próbował ratować sytuację obniżając cenę wersji RT o 150 dol., ale nie zdało się to na wiele, bo… przecena zalegających urządzeń kosztowała koncern 900 mln dol. Do tego trzeba dołożyć wydatki na reklamę, które tylko w przypadku Windows 8 i Surface (Microsoft w statystykach połączył te produkty) pochłonęły 898 mln dolarów.
W raporcie dla SEC koncern nie ujawnił, która wersja Surface sprzedała się lepiej. Możemy tylko domyślać się tego na podstawie szeregu poszlak podawanych przez producentów sprzętu. Jonney Shih, członek rady nadzorczej Asusa, zapowiedział skupienie się na urządzeniach z procesorami Intela, bo Windows RT nie jest zbyt obiecujący. Lenovo wycofało ze sprzedaży tablet IdeaPad Yoga 11 z procesorem ARM, a Dell obniżył cenę modelu XPS 10 ze Snapdragonem S4 o 33 procent. W internetowym sklepie Microsoftu żaden tablet poza Surface nie korzysta z systemu w wersji RT.