System Shock 3 niewykluczony, ale najperw czeka nas pełna przeróbka pierwowzoru

Odpowiedzialne za ulepszone wznowienie dzieła Night Dive Studios, szykujące nam również powrót obu kultowych części Turoka w HD, postanowiło wyjść poza strategię lekkiego szlifowania przed laty cennych produkcji. Na pierwszy ogień pójdzie właśnie zrobiony od nowa System Shock na PC i ewentualnie konsole obecnej generacji. Przy pracach nad projektem pomaga Robert Waters, odpowiedzialny za kierunek rozwoju oryginału. On najlepiej będzie wiedział jak stary klimat połączyć ze współczesną szkołą robienia gier RPG. Ostatecznie dzieło powinno przemówić nawet do młodszych graczy.

Ciekawa jest historia pozyskania praw do marki. Założyciel firmy Stephen Kicks jest specem w wyszukiwaniu lekko zapomnianych, ale dawniej bardzo znanych tytułów. W przypadku System Shocka okazało się, że licencja trafiła w ręce amerykańskiej firmy ubezpieczeniowej, która naturalnie chętnie pozbyła się zbędnego ciężaru przejętego po zamknięciu studia Looking Glass Studios. Przy okazji miała ona wszystkie niezbędne papiery od wydawcy, czyli EA. Tak zaraz na nowo do dystrybucji trafił System Shock 2. Spory sukces przysporzył młodemu zespołowi potrzebnych kontaktów na przyszłość.

Te się przydadzą, bo w planach jest wypuszczenie kiedyś trzeciej części. Główny problem to jednak oczywiście potrzebny nakład finansowy plus ręce do pracy. O ile przeróbkę System Shocka zespół jest w stanie zrealizować w te swoje całe 10 osób z kilkoma satelitarnymi pracownikami, opracowanie całego nowego scenariusza oraz ubranie go w odpowiednią oprawę graficzną i dźwiękową to już nie kaszka z mleczkiem. Oczekiwania będą spore, zwłaszcza po dobrze przyjętym BioShocku, niby ideowym spadkobiercy marki. Night Dive musi dobić targu z wielkim wydawcą, by zrealizować cel. Wysoka jakość szykowanej przeróbki powinna ułatwić rozmowy biznesowe.