Test bezpłatnych programów antywirusowych

Ostatnie przygotowania do testu Dla potrzeb naszego testu przygotowaliśmy imponującą "Puszkę Pandory" - niemal 15 tysięcy złośliwych kodów o łącznej "masie" 2 GB. Aby zagwarantować możliwie obiektywne warunki, każdy rywalizujący program antywirusowy uruchomiony został na przeznaczonym tylko dla niego komputerze VOBIS DIGITAL VP Q8200 POWER OFFICE z zainstalowanym systemem Windows Vista Home Premium, pakietem biurowym Microsoft Office Home & Student 2007, aplikacją Acrobat Reader 9 i kombajnem multimedialnym Nero 7 Essential. Dodatkowo by wyniki szybkości skanowania dysku twardego, na którym znajdowało się blisko 200 tysięcy plików, były wiarygodne, przed rozpoczęciem testu zdefragmentowaliśmy partycje C każdego PC narzędziem Contig firmy Sysinternals.

Kolejka do testów ustawiona, można zaczynać... Nasz test przeprowadzamy w możliwie obiektywnych warunkach, należy jednak pamiętać, że mimo iż baza wirusów jest bardzo obszerna nie mamy tutaj wszystkich przedstawicieli flory komputerowej. Tym samym, inny zestaw złośliwych kodów mógłby dać nieco różniące się wyniki. Mamy jednak nadzieję, że niniejszy test przekona Was, że decyzja co do wyboru obrońcy systemu powinna być naprawdę przemyślana.

[break]  Rising AntiVirus Personal Edition  RISING AntiVirus Personal Edition to nowicjusz wśród aplikacji antywirusowych. W naszym teście otrzymał jednak szansę zmierzenia się bardziej znanymi rywalami, m. in. ze względu na rosnącą popularność i wiele sprzecznych opinii, krążących w Internecie, na temat jego skuteczności. Na początek garść informacji z krótkiej historii. Chiński antywirus zadebiutował jakiś czas temu w pakiecie oprogramowania rekomendowanym przez firmę Google - Google Pack. Wówczas po raz pierwszy zdecydowaliśmy się przyjrzeć aplikacji nieco bliżej. Wystarczyło kilka pierwszych chwil aby RISING AntiVirus przykuł naszą uwagę kilkoma ciekawymi opcjami, m. in. możliwością definiowania aplikacji i gier, które mają zostać poddane dodatkowej ochronie przed specyficznymi atakami (moduły: Anti-Memory Modification, Anti-Memory Read, Anti-DLL Injection, Anti-CodeInjection). Sprawdźmy więc jak chiński strażnik spisuje się na prawdziwym polu walki...

Największą zaletą chińskiego antywirusa jest możliwość wykorzystywania pliku wymiany do przechowywania danych, pomijając przy tym pamięć RAM zainstalowaną w komputerze. Rising AntiVirus co prawda uruchamia 7 procesów w tle, ale tylko 2 wykorzystują zasoby pamięci RAM. Za koncepcję optymalizacji należy się plus, warto jednak pamiętać, że nad optymalizacją pracują wszyscy producenci oprogramowania zabezpieczającego, a wśród testowanych aplikacji RISING nie wyróżnił się w tym zakresie in plus. Optymalizacyjna "wojna" nie omija także aplikacji komercyjnych, warto choćby wspomnieć, że demonizowany pod kątem pożerania zasobów Norton AntiVirus w najnowszej wersji 2009 zajmuje niewiele ponad 2 MB pamięci.

  Ilość wirusów Wykryte zagrożenia Przeskanowanych plików Procent wykrywalności Adware 1377 1053 1714 76.47% Dialery 1747 1606 1812 91.93% Konie trojańskie 10179 6113 12571 60.06%            Suma 13303 8772 16097 65.94%

Wykorzystanie pamięci RAM Wykorzystanie pamięci SWAP PodsumowanieRISING Antivirus Personal Edition niewątpliwie ma zadatki aby w przyszłości stać się liczącym graczem na rynku aplikacji antywirusowych, na razie jednak na tle uznanych marek wypada marnie. Czas pokaże jak projekt będzie się rozwijał, obecnie jednak szczerze odradzamy instalację chińskiego "młodzieńca" użytkownikom, którym zależy na dużej skuteczności wykrywania malware. Oczywiście mogło być gorzej, w przyszłości może być jednak niewątpliwie znacznie lepiej...

[break]  Avira AntiVir Personal  Avira AntiVir Personal, AVG AntiVirus, avast! - to niewątpliwie najpopularniejsze bezpłatne programy antywirusowe. Czy to tylko kwestia dobrej promocji? Czy kryje się za tym coś więcej? Przekonamy się. W pierwszej kolejności przyjrzymy się możliwościom skanera pierwszej z wymienionych aplikacji - Avira AntiVir Personal. Niemiecka firma wykonała niewątpliwie kawał dobrej roboty dbając o skuteczność w wykrywaniu zagrożeń, odpowiednie wykorzystywanie zasobów oraz intuicyjny interfejs. Jak przystało na niemiecką markę Avira to solidne rozwiązanie. Jak poradziła sobie z rywalami w teście? Zobaczmy.

Silnik aplikacji Avira zaprojektowany przez niemieckich programistów został wykorzystany również w programie Ashampoo AntiVirus i aplikacji Webroot WebWasher. Pierwszy engine kryjący się pod nazwą Luke Filewalker wyprodukowany został przez firmę Avira, wówczas H+BEDV Datentechnik, już w 1988 roku. Za wersją 8.0 stoi więc już 20 lat doświadczeń, a w stosunku do wcześniejszych edycji wyraźnie rzuca się w oczy poprawa szybkości działania.

  Ilość wirusów Wykryte zagrożenia Przeskanowanych plików Procent wykrywalności Adware 1377 693 1377 50.33% Dialery 1747 1737 1747 99.43% Konie trojanskie 10179 9524 10179 93.57%            Suma 13303 11954 13303 89.86%

Wykorzystanie pamięci RAM Wykorzystanie pamięci SWAP PodsumowanieAvira to solidny program, podczas testów nie pobił konkurentów w żadnej konkurencji ale w żadnej klasyfikacji nie znalazł się poniżej średniej. Avira oferuje bardzo dobrą skuteczność wykrywania, jest dość szybki i nie obciąża nadmiernie systemu. Avira jest jak niemiecki samochód, bez szczególnego polotu ale wszystko działa tak jak należy. Użytkownicy Avira AntiVir Personal raczej mogą czuć się bezpiecznie...

[break]  ClamWin Free AntiVirus  ClamWin Free AntiVirus to aplikacja, która w naszym teście znalazła się właściwe z jednego powodu - chcieliśmy sprawdzić jak dużą skuteczność w wykrywaniu wirusów ma ten wyjątkowy, bo open source'owy projekt. ClamWin to jeden z nielicznych, całkowicie bezpłatnych (również w zastosowaniach komercyjnych) skanerów antywirusowych, tworzony w oparciu o silnik ClamAV. Nakładka graficzna ClamWin nie oferuje jednak opcji ochrony systemu w czasie rzeczywistym, może więc się sprawdzić jedynie w przypadku wykrywania i usuwania infekcji, które dostały się już do naszego systemu bądź podczas skanowania nośników zewnętrznych. Skaner ClamAV sprawdza się najlepiej w środowiskach serwerowych przy obsłudze poczty (skanowanie załączników). Stara zasada mówi: lepiej zapobiegać niż leczyć. Skoro jednak zapobiegać nie możemy sprawdźmy jak wygląda diagnozowanie w wykonaniu ClamWina.

Skaner Clam Anti Virus wykorzystywany jest również przez firmę Apple w komercyjnym rozwiązaniu Mac OS X Server. Jak widać ClamAV może sprawować się bardzo dobrze w rozwiązaniach serwerowych dbając o takie usługi jak MTA, MUA, serwer POP3, serwer proxy czy skanowanie plików. Co ciekawe, głównym pomysłodawcą programu jest Polak - Tomasz Kajom, który w 2001 roku usłyszał o projekcie OpenAntiVirus. Aplikacja była trudna w obsłudze i instalacji więc nie było wyjścia, trzeba było działać... Chcesz mieć otwarty silnik antywirusowy, napisz go sam. W myśl tej zasady powstał całkiem skuteczny silnik, którego kod może przejrzeć każdy zainteresowany.

  Ilość wirusów Wykryte zagrożenia Przeskanowanych plików Procent wykrywalności Adware 1377 713 1377 51.78% Dialery 1747 1630 1747 93.30% Konie trojanskie 10179 8155 10179 80.12%            Suma 13303 10498 13303 78.91%

Wykorzystanie pamięci RAM Wykorzystanie pamięci SWAP PodsumowanieClamAV to silnik antywirusowy, który mimo wszelkich ograniczeń związanych z pochodzeniem open source wykrywa zagrożenia często lepiej niż produkty za którymi stoją duże podmioty komercyjne. Sam moduł skanowania wykorzystuje niestety sporo zasobów systemowych co z pewnością nie pomoże mu zdobyć popularności wśród użytkowników dbających o optymalne wykorzystanie swych megabajtów. Clam AntiVirus, jak wspomnieliśmy już wcześniej, sprawdza się najlepiej w zastosowaniach serwerowych (sprawdzania poczty). W tym zakresie mamy pozytywne doświadcznia, ClamAV chroni nasze skrzynki pocztowe, a do jego funkcjonowania w tym zakresie nie mamy zastrzeżeń.

[break]  PC Tools AntiVirus  PC Tools to marka znana na całym świecie głównie z aplikacji Spyware Doctor przeznaczonej do usuwania komponentów spyware. Programy wydawane przez firmę są oceniane wysoko w różnego rodzaju testach i otrzymują dziesiątki certyfikatów, w tym bardzo prestiżowe z zakresu ochrony przed wirusami, programami szpiegującymi i trojanami. Wydawać się może, że tak utytułowana aplikacja jak PC Tools AntiVirus przejdzie nasz test niczym król sprintu - Usain Bolt - szybko i bez zadyszki. Jednak jak niektóre wyniki wskazują, łatwiej jest sobie kupić złoto u jubilera niż zdobyć je w zawodach sportowych. Czas jednak skończyć z żartami i metaforami, przyjrzyjmy się bliżej wynikom jakie uzykał PC Tools AntiVirus. Użytkownicy rozwiązań PC Tools usiądźcie wygodnie, bo będzie się działo...

Na sukces marketingowy i programistyczny firmy PC Tools pracuje łącznie ponad 200 osób zatrudnionych w USA, Irlandii, Anglii, Australii oraz po sąsiedzku, na Ukrainie. Dla porównania firma Symantec zatrudnia na całym świecie kilkanaście tysięcy osób. Nie wspominamy o tym bez powodu. Symantec przejął w tym roku PC Tools, niedługo możemy więc spodziewać się sztandarowych produktów PC Tools w żółtych pudełeczkach. Jeśli będą tak dobre jak testowany program antywirusowy to chyba nie była to najbardziej trafiona inwestycja Symanteca.

  Ilość wirusów Wykryte zagrożenia Przeskanowanych plików Procent wykrywalności Adware 1377 390 1377 28.32% Dialery 1747 1643 1747 94.05% Konie trojanskie 10179 3133 10179 30.78%            Suma 13303 5166 13303 38.83%

Wykorzystanie pamięci RAM Wykorzystanie pamięci SWAP PodsumowanieNie ma co ukrywać... Nasze oczekiwania względem aplikacji PC Tools Antivirus były znacznie wyższe niż wynik uzyskany w teście. Wykrywalność nowych zagrożeń na poziomie niższym niż 50% to zdecydowanie za mało, by mówić o jakimkolwiek zabezpieczeniu. Bez modlitwy bezpiecznie na pewno z PC Toolsem nie będzie, może wpuści wirusa, a może nie ;-) Niestety poziom wykrywalności zagrożeń nie jest jedynym mankamentem aplikacji, który ujawnił się w trakcie naszych testów. PC Tools Antivirus całkowicie nie radzi sobie ze skanowaniem dysku, na którym znajduje się większa ilość plików. Mniej więcej w połowie skanowania program przestał odpowiadać, a jego zachowanie wskazywało na efekt przepełnienia bufora pamięci. W dodatku algorytm szacowania czasu pozostałego do zakończenia skanowania dysku jest zupełnie nieprzydatny. Autorzy PC Tools AntiVirus wprowadzili jednak kilka fajnych cech, na które warto zwrócić uwagę. Na korzyść wyróżniają się przede wszystkim niskie wymagania systemowe oraz minimalne wykorzystywanie zasobów podczas codziennej pracy. Również forma wyświetlania statystyk to duży plus na rzecz programu. Czy warto? Każdy musi zdecydować sam.

[break]  avast! Home Edition  Avast! Home Edition to aplikacja, którą czytelnicy dobrychprogramów pobierają od lat najchętniej. Powstaje pytanie czy bezpłatny program antywirusowy może być naprawdę dobry? Jeśli znajduje się w bazie dobrychprogramów to oczywiście bezsprzecznie tak ;-) Opinie krążące wśród użytkowników na temat skuteczności czeskiego programu nie są zgodne. Możemy jednak z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że czytelnicy wiedzą co robią. Avast to ścisła czołówka wśród programów antywirusowych pod względem wykrywalności zagrożeń. Oczywiście nie jest doskonały, a jego słabości obnażymy i bynajmniej nie chodzi o kontrowersyjny wygląd ;-)

avast! zagościł na łamach vortalu jako jeden z pierwszych programów antywirusowych, jego popularność wśród polskich użytkowników była wówczas znikoma. Historia tej aplikacji sięga jednak dalej. Już w połowie lat osiemdziesiątych grupka Czechów rozpoczęła prace nad oprogramowaniem zabezpieczającym, w 1991 roku powstała firma ALWIL Software i prace nabrały tempa. Dziś ALWIL ma w swym portfolio przeszło 15 aplikacji zabezpieczających na różne platformy systemowe.

  Ilosc wirusów Wykryte zagrożenia Przeskanowanych plików Procent wykrywalności Adware 1377 1212 1377 88.02% Dialery 1747 1740 1747 99.60% Konie trojanskie 10179 10179 10179 100.00%            Suma 13303 13131 13303 98.71%

Wykorzystanie pamięci RAM Wykorzystanie pamięci SWAP Podsumowanieavast! Home Edition jest niekwestionowanym liderem pod względem wykrywalności pośród testowanych aplikacji, tym samym wydaje się najlepszą propozycją dla wszsystkich, którzy cenią bezpieczeństwo. Nie ma jednak róży bez kolców. avast! wykrywa dużo, a niestety nawet za dużo. Poważnym mankamentem aplikacji jest nadwrażliwość. Aplikacji zdarza się dość często generowanie fałszywych alarmów, tj. avast! wykrywa wirusy także tam gdzie ich nie ma. Oczywiście skala problemu nie jest tak duża, aby był to problem dyskwalifikujący, jednak używając programu avast! warto o tym pamiętać. Za minus, choć to akurat sprawa gustu i przyzwyczajeń, można uznać interfejs, któremu można zarzucić pewne słabości w zakresie intuicyjności i funkcjonalności. Trudno jest jednak dostrzec więcej wad w czeskim oprogramowaniu. avast! w wersji bezpłatnej ma właściwe wszystko, co mieć powinien tj. m. in.: automatyczne aktualizacje, moduł anti-spyware i anti-adware, ochronę sieci oraz komunikatorów.

[break]  AVG AntiVirus Free Edition  Ponad 80 milionów użytkowników - tyle osób z całego świata zdecydowało się zabezpieczyć swój system rozwiązaniami firmy AVG Technologies. Czy dobrze zrobili? Możemy przypuszczać, że tak, ponieważ produkt AVG AntiVirus Free Edition działa całkiem sprawnie i skutecznie, o czym możecie przekonać się zapoznając z naszym testem. Wynik uzyskany przez AVG AntiVirus w wersji bezpłatnej jest bardzo dobry i nie wypada raczej krytykować aplikacji za skuteczność wykrywania zagrożeń. My jednak wiemy, że mogłoby być lepiej, dlatego przyjrzymy się jakie ograniczenia ma wersja bezpłatna w stosunku do edycji komercyjnej.

Czy wiesz, że...

Śmiało można powiedzieć, że nasz południowy sąsiad jest zagłębiem darmowych rozwiązań zabezpieczających, ponieważ również firma AVG Technologies (dawniej Grisoft) ma swoją siedzibę w Czechach. Co ciekawe, AVG Technologies powstało w tym samym roku (1991) co producent konkurencyjnego oprogramowania antywirusowego kryjącego się pod marką avast! Przez dosyć długi czas AVG AntiVirus Free Edition "straszył" użytkowników niezbyt nowoczesnym interfejsem graficznym. W kwietniu bieżącego roku to się zmieniło za sprawą 8 edycji programu.

  Ilosc wirusów Wykryte zagrożenia Przeskanowanych plików Procent wykrywalności Adware 1377 1308 1377 94.99% Dialery 1747 1724 1747 98.68% Konie trojanskie 10179 9810 10179 96.37%            Suma 13303 12842 13303 96.53%

Wykorzystanie pamięci RAM Wykorzystanie pamięci SWAP PodsumowanieAVG AntiVirus Free Edition to program, który możemy polecić z czystym sumieniem wszystkim użytkownikom chcącym zabezpieczyć swoje domowe komputery przed różnego rodzaju wirusami. Czeski antywirus ma zadowalającą wykrywalność, ładny interfejs, szybki skaner i w gruncie rzeczy wykorzystuje niewiele zasobów systemowych. Przy takich zaletach wydawać się może, że na próżno szukać słabości, a jednak... Wersję bezpłatną programu pozbawiono kilku elementów, w tym wykrywania rootkitów, modułu antyspamu i funkcji zapobiegającej infekcji podczas przeglądania stron internetowych w przeglądarce WWW. Niemniej jednak większość bezpłatnych antywirusów pozbawiona jest pewnych elementów, które oferują komercyjne odpowiedniki, dlatego też nie można uznać tych ograniczeń za wadę. Polecamy, tak samo jak bezpłatny antywirus avast! i Avira.

[break]  Podsumowanie Wyniki naszego testu wyraźnie wskazują, że program programowi nierówny. Aplikacje które w naszym teście wykryły nie wiele więcej niż co drugiego wirusa o dziwo sygnowane są certyfikatami o 100% wykrywalności szkodników. No cóż, chyba należy założyć, że w naszym teście dopadł je pech. Żarty, żartami ale z testu można wywnioskować wiele poważnych wniosków. Zanim jednak przejdziemy do nich zobaczymy porównanie wszystkich antywirusów pod względem wykrywalności, wykorzystywania zasobów systemowych i szybkości skanowania.

Przede wszystkim z wykrywaniem zagrożeń nie jest tak różowo jak mogłoby się wydawać. Nie możemy liczyć na 100% blokadę, dobierając jednak właściwie strażnika możemy znacząco zminimalizować ryzyko infekcji. Należy pamiętać, że niektóre programy biorące udział w teście pozbawione były modułów dostępnych w ich komercyjnych odpowiednikach, mogących wpłynąć korzystnie na wykrywalność. Poza testem wykrywalności w którym część programów wypadała lepiej inne gorzej, warto zwrócić uwagę na bardzo korzystną tendencję. Producenci poważnie podchodzą do zagadnienia optymalizacji wykorzystania zasobów przez aplikacje i szybkości skanowania plików. Można mieć nadzieję, że zamulające systemy programy antywirusowe to już bardziej historia niż rzeczywistość.

Czas skanowania plików Wykorzystanie CPU Wykorzystanie RAM Niewątpliwie wśród rywalizujących w naszym teście aplikacji pierwsze skrzypce grały najpopularniejsze: avast!, AVG i Avira. Niewątpliwie wszystkie trzy można z czystym sumieniem polecić każdemu. Okazało się, że czytelnicy dobrychprogramów wiedzą co robią, w naszym teście zwyciężył avast!, najczęściej pobierany program w naszej bazie (6 mln pobrań), był najskuteczniejszy, najszybszy i nie zajmował wiele zasobów. Atutem zwycięzcy jest funkcjonalność nieograniczona w stosunku do komercyjnej edycji. Na drugim stopniu podium zameldował się kolejny program z za naszej południowej granicy AVG, który niewiele ustępował liderowi. Trzecia pozycja przypadła solidnemu niemieckiemu antywirusowi, w każdym teście spisywał się dobrze lub bardzo dobrze. Podsumowując, świat jest wielki, a najlepsze bezpłatne programy antywirusowe powstają u naszych sąsiadów. Mamy nadzieję, że w naszym kolejnym teście poświęconym komercyjnym rozwiązaniom również rodzime rozwiązania pojawią się w czołówce.

Dziękujemy firmie Vobis za udostępnienie komputerów na potrzeby testu.