To już nie „hipster computing” – Raspberry Pi 2 wprowadza Malinę w nowe czasy
Ekscytacja Raspberry Pi nieco przygasła w ostatnich czasach. Podwzględem możliwości technicznych „Malina” to sprzęt mocnoprzestarzały, pod względem ceny – jeśli szukać jej zastosowańnp. w układach sterowania – wcale nie najtańszy. Główną siłąbrytyjskiego mikrokomputerka jest dziś społeczność i opracowanaprzez nią ogromna dokumentacja. Opiekująca się projektem Fundacjadługo twierdziła, że Raspberry Pi jest dobre takie jakie jest,spełnia postawione urządzeniu cele. Tym większym zaskoczeniem jestwydanie nowego modelu – Raspberry Pi 2 Model B, przynajmniejsześciokrotnie szybszego od Raspberry Pi pierwszej generacji.
02.02.2015 | aktual.: 02.02.2015 17:57
Koniec z męczeniem się z kompilacją linuksowego oprogramowaniana przestarzałą architekturę ARMv6. Sercem nowego Raspberry Pijest układ SoC BCM2836, który zawiera cztery 32-bitowe rdzenieCortex A7, zgodne z architekturą ARMv7, taktowane zegarem 900 MHz.Układ zawiera też 1 GB RAM i ten sam GPU Broadcoma, co poprzedniemodele – VideoCore IV. Będzie też sprzedawany w tej samej cenie,co modelB+, tj. 35 dolarów. Co ważne, fizycznie nowa „Malina”praktycznie niczym się nie różni od poprzednika, będzie więcmożna wykorzystać te wszystkie obudowy, zasilacze i karty SD.
Sprzęt jużsię pojawił w sklepach z elektroniką. Pierwsza partia 100tysięcy sztuk została wyprodukowana w fabryce Sony w mieściePencoed w południowej Walii, codziennie z taśmy produkcyjnejzjeżdżać mają tysiące sztuk. Nowy model ma dominować wprodukcji i sprzedaży – Eben Upton z Broadcoma poinformował, żeokoło 80% tegorocznych Malin to Pi 2, zaś 20% to Pi B+. Wciążbowiem jest sporo klientów przemysłowych, którzy z różnychpowodów nie potrzebują szybszego sprzętu. W sprzedaży pozostanieteż kosztujący 20 dolarów model Pi A+, który w przyszłości teżpowinien doczekać się następcy z nowym czipem BCM2836.
Jak wspomnieliśmy, Pi 2 ma być sześciokrotnie szybsze.Oczywiście tego typu porównania zawsze budzą wątpliwości – wkońcu pomiar pomiarowi nierówny. Eben Upton wyjaśnia jednak, żeten wzrost wydajności można było odnotować w wielowątkowych,syntetycznych benchmarkach CPU, takich jak sysbench. Z jednowątkowymibenchmarkami, uruchamianymi na jednym rdzeniu, już tak dobrze nie ma– np. w SunSpiderze nowa Malina osiągnęła trzykrotny wzrostwydajności.
Głównym zastosowaniem Raspberry Pi 2 ma być przetwarzanieobrazu. Co prawda, jak twierdzi Upton, udawało się uzyskać ciekawewyniki i na starszym modelu dzięki optymalizacji bibliotek OpenCVpod dostępne w FPU jego procesora operacje dla procesorówsygnałowych, ale ostatecznie nie jest to w stanie zastąpićodpowiedniej wydajności samego CPU.
Na koniec ciekawostka. Kevin Dallas, menedżer Microsoftu zWindows IoT Group twierdzi,że na nowym modelu będzie można uruchomić Windows 10. Oczywiście chodzi mu o tzw. Windows 10 for Internet of Things, pozbawionybibliotek uruchomieniowych win32, ale i tak jest to dobra wiadomość– do tej pory na „Malinie” oprócz Linuksa (i starożytnejwersji Androida) można było uruchomić tylko RISC OS i Plan 9.