Twórca komiksu uzbierał fundusze na otwarcie muzeum Tesli
Nikola Tesla, serbski inżynier, wynalazca, oraz postać popularna między innymi wśród miłośników steampunku i historii alternatywnej, doczeka się muzeum swojego imienia w Stanach Zjednoczonych. Strona The Oatmeal, znana z kontrowersyjnych komiksów, w ciągu tygodnia uzbierała fundusze niezbędne do wykupienia posiadłości i otwarcia upamiętniającej pracę największego geeka, jaki kiedykolwiek żył wystawy.
23.08.2012 | aktual.: 23.08.2012 16:22
Kampania ruszyła 15 sierpnia na IndieGoGo i miała na celu uzbieranie 850 tysięcy dolarów na wykupienie laboratorium Tesli w miasteczku Shoreham w stanie Nowy Jork. Wynalazca zbudował tam wieżę, która miała dostarczać bezprzewodowo darmową energię elektryczną do domów na całym świecie. Inwestor zamknął projekt kiedy dowiedział się, że nie będzie w stanie czerpać zysków ze sprzedaży energii.
Niestety Tesla żył w czasach, kiedy takie wynalazki nie miały racji bytu, gdyż przedsiębiorcy woleli czerpać zyski ze sprzedaży żarówek niż wspierać badania. To oczywiście nie powstrzymało wynalazcy przed pracami z lampami neonowymi, komunikacją bezprzewodową, piorunami kulistymi (nikt przed nim ani po nim nie wywołał tego zjawiska w warunkach laboratoryjnych) czy promieniami X. Mimo znajomości 8 języków, zdolności do zapamiętywania całych książek czy konstruowania urządzeń elektrycznych bez żadnych planów (prosto z głowy) i wielu innych przejawów geniuszu Tesla przez większość życia nie był zamożny. Ma jednak na swoim koncie sukcesy „komercyjne”, na przykład pierwszą na świecie elektrownię wodną, zbudowaną na Wodospadzie Niagara.
Zebrane fundusze wraz z dotacją od stanu Nowy Jork pozwolą wykupić ziemię i objąć ją ochroną przysługującą miejscom historycznym w Stanach Zjednoczonych. Stąd już tylko krok do odtworzenia laboratorium i zbudowania tam pierwszego w USA muzeum poświęconego wynalazkom Tesli. Z Polski jednak bliżej nam do Muzeum w Belgradzie.