Użytkownicy nie chcą płacić za Spotify
Jedna z najpopularniejszych stacji radiowych w Internecie, Spotify, przygotowuje się do rozszerzenia zasięgu. Obecnie radio jest dostępne jedynie w kilku krajach europejskich. Spotify mogłoby być dostępne w całej Europie, jest tylko mały problem - pieniądze.
29.01.2010 11:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jedynie 4% użytkowników Spotify regularnie płaci miesięczny abonament za słuchanie muzyki online. Zdaniem StrategyEye, firmy zajmującej się badaniami rynku, aby zarobić na usłudze, Spotify musi mieć minimum 10-12% subskrybentów spośród wszystkich osób słuchających radia. Przeszkodą w ich zdobyciu może być zakres Spotify - jest ono dostępne jedynie w kilku krajach europejskich. Radia można słuchać w Anglii, Szwecji, Francji, Norwegii i Hiszpanii. Użytkownicy, których adres IP jest spoza wymienionych państw, nie mogą założyć darmowego konta na Spotify. Rzecz jasna, pomysłowi internauci prędko obeszli zakaz i za pomocą serwerów proxy łączą się ze Spotify. Dzięki temu spora część osób korzystających z radia pochodzi z USA, Niemiec, Rosji czy Polski.
Zdaniem StrategyEye, Spotify przygotowuje się do rozszerzenia zakresu działalności. Radio ma zostać w tym roku wprowadzone w Stanach Zjednoczonych. Nie ma natomiast żadnych informacji na temat udostępnienia usługi w całej Europie, co mogłoby być bardziej opłacalnym posunięciem, niż wkroczenie na amerykański rynek. W USA działają już podobne do Spotify usługi (np. Pandora czy iTunes), których natomiast brakuje w Europie.
Co więcej, ostatnio radio ogranicza ilość użytkowników. W ostatnim miesiącu wprowadzono na nowo wymóg posiadania zaproszenia. Ma to ograniczyć liczbę osób niepłacących za słuchanie muzyki online. Spotify szczególnie jest nastawiony na rynek brytyjski, gdzie abonament płaci najmniej użytkowników spośród wszystkich państw, w których dostępne jest radio. Czy w ten sposób Spotify zdoła rozszerzyć grupę osób płacących 9,99 funtów miesięcznie abonamentu? Bieżący rok może okazać się decydujący dla radia.