W akcji Flappy Jam niezależni twórcy gier wspierają duchowo ojca Flappy Bird

Wycofaną ze sprzedaży grę Flappy Bird spokojnie można już chyba nazwać fenomenem. Co by jej producent nie mówił, środowisko niezależnych twórców gier wie, że za trudną decyzją musiała stać internetowa nagonka. W końcu jakiś mało znany Wietnamczyk nagle zaczął robić wielkie pieniądze i każdy by tak chciał, a nie może. Dlatego wiele było w kierunku biednego (oczywiście nie pod kątem biznesowym) Donga Nguyena gróźb. Grono zapaleńców nie da pamięci o dzielnym nielocie zginąć. Akcją Flappy Jam, chcą wyrazić swoje wsparcie dla ojca Flappy Bird, a nam zapewnić odrobinę rozrywki.

12.02.2014 11:28

Obraz

Do 24 lutego przyjmowane będą zgłoszenia projektów trudnych, niemal niegrywalnych, z oprawą graficzną inspirowaną klasycznymi tytułami. Nie trzeba się trzymać blisko założeń Flappy Birda, ani nawiązywać do nazwy gry. Chodzi o dobrą zabawę oraz sprzeciwienie się internetowej fali nienawiści. W tej chwili do Game Jamu zgłoszono już 60 propozycji, z których sporo da się uruchomić bezpośrednio w przeglądarce. Z ciekawszych warto zwrócić uwagę na niezwykle życiowe Fallopian Bird, linuksowe Flappy Beard (tak, o latającej brodzie), bardzo porządnie zrealizowane Hahana Kingdom czy trójwymiarowe Floculus Bird, oczywiście ze wsparciem dla gogli Oculus Rift.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)