WWDC: OS X Mountain Lion i Safari 6

Na początek jak zwykle trochę liczb. OS X 10.7, czyli „Lion”, sprzedawał się najlepiej ze wszystkich systemów firmy Apple. 40% posiadaczy komputerów firmy Apple korzysta z Liona, co daje 26 milionów sprzedanych w ciągu 9 miesięcy kopii tego systemu.

Zestaw usług iCloud będzie wbudowany w tej wersji systemu. Dzięki integracji z chmurą po zalogowaniu na wszystkich urządzeniach użytkownika będą synchronizowane dane aplikacji obsługujących ten mechanizm. Dzięki temu po otwarciu programu Pages (edytor tekstu znany z pakietu iWork) możliwe będzie przeglądanie wszystkich dokumentów na dysku i na iCloud, na każdym urządzeniu. Szczególny nacisk Federighi położył na trzy nowe aplikacje Apple'a: Notes (prosta aplikacja do robienia notatek, dostępna również na iOS), Messages (komunikator) i Reminders (kalendarz). Mocnym akcentem jest również mechanizm powiadomień systemowych, który w końcu doczekał się unifikacji i możliwości wyświetlania powiadomień również z innych, niż system, źródeł. Ciekawą cechą systemu jest możliwość robienia kopii zapasowych oraz instalowania aktualizacji kiedy system jest uśpiony na laptopie. Nie obeszło się również bez prezentacji Game Center — iPad vs. MacBook w CSR Racing.

Safari 6 już takiego entuzjazmu nie budzi. Przeglądarka ma być oczywiście szybsza od konkurencji, ale perełką jest wzorowane na Chrome zunifikowane wyszukiwanie — dopasowania wybierane są z historii, zakładek, oraz zakładek synchronizowanych z iCloud. Aby było czym cieszyć oko, w Safari można podejrzeć wszystkie otwarte w kartach strony po maksymalnym oddaleniu, podobnie jak ma to miejsce w niektórych przeglądarkach mobilnych.

Aktualizacja z Liona lub Snow Leoparda ma kosztować 19,99 dolarów... za wszystkie komputery osobiste jednego właściciela. Zaś dziś do rąk deweloperów trafi wersja podglądowa OS X 10.8.

Zapis wideo prezentacji można znaleźć na stronie poświęconej wydarzeniom firmy Apple.