„Wakacyjny” Linux 4.7 – wsparcie dla nowych Radeonów, flashowanie UEFI i nowy zwinny zarządca

Linux 4.7 został oficjalnie zaprezentowany w niedzielny poranek.Bez większego szału, bo czym się tu ekscytować? To wydanieskupione przedewszystkim na sprzętowych sterownikach, bez fajerwerków. Sam LinusTorvalds przyznał,że to wina lata na naszej północnej półkuli. Zajrzyjmy jednak dośrodka, bo przecież to właśnie sprawne wykorzystanie przeróżnegosprzętu jest jednym z największych atutów Linuksa.

„Wakacyjny” Linux 4.7 – wsparcie dla nowych Radeonów, flashowanie UEFI i nowy zwinny zarządca

Jak zwykle grafika

Sporo zmian wprowadzono w podsystemie grafiki (jak zwyklezresztą). Linux 4.7 ma szczególne znaczenie dla tych wszystkich,którzy kupili nowe Radeony RX 480, gdyż sterownik AMDGPU doczekałsię łatekprzynoszących wsparcie dla architektury Polaris. Do tego doszłypoprawki optymalizujące zużycie energii, kontrolę zegara,adresowanie pamięci i wirtualizację GPU. Sprawa interesująca, gdyżobecnie doszliśmy do etapu, w którym na Linuksie otwarty sterownikAMD w zasadzie dorównuje sterownikowi z własnościowymikomponentami. Oczywiście to wszystko wciąż jest daleko z tyłu zawłasnościowym sterownikiem Nvidii, ale jeśli ktoś chciałby miećkomputer działający wyłącznie pod kontrolą wolnegooprogramowania, to można mu obecnie polecić sprzęt czerwonych.

Właściciele kart Nvidii w sterowniku Nouveau dostali ulepszonąkontrolę zużycia energii, wreszcie doczekali się też wsparciadla procesorów GM108, czyli pierwszej generacji Maxwelli (np. GTX750 Ti). Minie pewnie sporo czasu, zanim otwarty sterownik w pełniobsłuży nowe karty (choć podobno deweloper Nouveau dostał odNvidii kartę GTX 1080, by mógł pracować nad wsparciem dlaPascali), tak czy inaczej trudno traktować Nouveau jako sterownikawaryjny, z którego korzystamy do momentu zainstalowania w systemiezielonego, własnościowego bloba.

Przepisano sporą część sterownika Intela, dodając m.in.wsparcie dla menedżera kolorów, sterownik grafiki Raspberry Piobsługuje już ustawienia DPI i gamma wyświetlacza, w kernelupojawiły się też nowe sterowniki dla mobilnych układówgraficznych – Mediateka, Allwinnera A13, HiSilicon Kirin oraz ARCPGU.

Procesory i reszta sprzętu

Wraz ze wsparciem dla mobilnych grafik pojawiło się teżwsparcie dla nowych ARM-owych procesorów głównych, między innymiczipu LG, a także urządzeń takich jak Amazon Kindle Fire,testowany u nas GeekBox,ODROID C2 czy najpotężniejszy z androidowych tabletów, GooglePixel C. Z drugiej zaś strony wprowadzono sporo łatek, któreprzynoszą wsparcie dla niedostępnej jeszcze na rynku platformysuperkomputerowej SGIUltraviolet UV4 – dobrze wiedzieć, że jak się pojawi, tobędzie można od razu na tym uruchomić oficjalnie wspieranegoLinuksa. Można też wspomnieć o łatkach dla hiperwizora KVM, którezmniejszą narzut maszyn wirtualnych na procesorach AMD, wsparciu dlaraportowania o zużyciu energii na procesorach Carizzo tej firmy orazulepszeniu mechanizmu hibernacji dla 64-bitowych układów ARM.

System plików to łatki i poprawki dla EXT4, XFS, Btrfs i F2FS,ale także przygotowane przez Facebooka wsparcie dla mechanizmuasynchronicznego odrzucania na poziomie blokowym. Dodano też obsługępoleceń Zone ATA dla dysków twardych korzystających z technikigontowego zapisumagnetycznego SMR, w których dane są częściowo nadpisywanenad sobą, tak jak układane są gonty na dachach.

Dodano w Linuksie 4.7 obsługę sporej liczby peryferiów,włącznie z nowym kontrolerem Elite do Xboksa One, klawiaturami imyszkami Asusa i Corsaira, urządzeniami dźwiękowymi USB3SuperSpeed+ czy kontrolą podświetlenia klawiatury w chromebookach. Podsystem sieci to przede wszystkim łatki mające ograniczyćprzeciążanie bufora przy dużym ruchu.

Zmiany systemowe

Ważną zmianą, która przełoży się na wydłużenie czasupracy urządzeń mobilnych, jest dodanie nowego zarządcyczęstotliwości o nazwie schedutil. W przeciwieństwie do innychzarządców potrafi on wykorzystywać informacje dostarczanebezpośrednio przez planistę do podejmowania decyzji, potrafi teżwywoływać sterowniki cpufreq i zmieniać częstotliwośćtaktowania procesora od razu, bez odpalania dodatkowych procesów.

Kontroler EFI pozwoli teraz Linuksowi sterować zachowaniemfirmware, włącznie z przekazywaniem blobów w tzw. kapsułkach –pozwolić to np. zaktualizować firmware bezpośrednio z poziomusystemu operacyjnego.

Systemy plików Linuksa mają teraz korzystać z równoległegoprzeglądania ścieżek w tym samym katalogu, przez wykorzystanieinformacji o nazwach ścieżek zapisanych w buforze przez algorytmywzajemnego wykluczania.

Z systemu śledzenia ftracebędzie można teraz wygenerować histogramy zdarzeń, agregujączdarzenia tego samego typu – by np. pozyskać listę bajtówodczytanych z plików przez każdy z procesów.

Na koniec warto wspomnieć o całkiem ciekawym rozwiązaniu onazwie USB/IP. Dzięki niemu można udostępniać urządzenia USB posieci. W Linuksie 4.7 pojawiła się możliwość tworzeniawirtualnych kontrolerów USB bez konieczności stosowania realnychurządzeń. Przyda się to przede wszystkim przy emulacji smartfonóww środowiskach deweloperskich i testach nowych urządzeń USB.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (57)