Wargaming to nie tylko cyfrowa wojna, firma wskrzesza grę Master of Orion
Okazuje się, że firma Wargaming.net wcale nie kupiła rok temu kilku znanych marek gier, by po prostu dodać je sobie do kolekcji. Twórcy uznanych strzelanek z serii World of (Tanks, Warplanes, Warships) ogłosili oto rychły powrót jednej z bardziej popularnych niegdyś kosmicznych strategii. Wskrzeszane właśnie Master of Orion wykorzystywać będzie najnowocześniejsze technologie, żeby zapewnić nam niesamowitą rozrywkę.
09.06.2015 11:41
Master of Orion Announcement Trailer
Produkcja powstaje na pewno z myślą o PC, niemniej w jej zapowiedzi wspomina się o rozwiązaniach multi-platformowych, co nie wyklucza wcale wydania na konsole czy nawet urządzenia przenośne. Do tego należy wypatrywać wsparcia dla DirectX 12, bo inaczej raczej by się nie chwalono także obsługą różnych systemów graficznych. Nad projektem czuwa ekipa NGD Studios, która pod czujnym okiem Wargamingu szykuje podobno prawdziwy powrót do korzeni, tylko przy nowoczesnej oprawie graficznej.
Zabawa ponownie oparta będzie na zasadach 4X, czyli explore, expand, exploit and exterminate. Oznacza to błąkanie się po rozległej galaktyce w poszukiwaniu nowych planet i surowców, ekspansję swojego kosmicznego imperium, plus oczywiście walkę z innymi rasami o dominację we wszechświecie. Tych do wyboru będzie przynajmniej 13, każda ze swoją kulturą, technologią czy systemem politycznym. Alkari postawią na siłę zbrojną, Gnolamowie kontakty handlowe, zrobotyzowani Meklonowie dominację technologiczną, a powiedzmy ludzie, jak to ludzie... Będą bardzo mocno kombinować. Do podbicia dostaniemy nie mniej niż 20 niezwykle obszernych układów słonecznych.
Jak zapewnia Wargaming, przy ambitnym powrocie marki pomagają osoby, które niegdyś odpowiadały za jej sukces, w tym również kompozytor oryginalnej ścieżki muzycznej. Wszystkie dostępne rasy mają zostać ponadto w pełni udźwiękowione. Ciekawe czy niebawem ujrzymy także ogłoszenie dotyczące kolejnego wydania Total Annihilation. W końcu do serii firma też posiada prawa, zaś pod skrzydłami trzyma odpowiedzialnego za nią Chrisa Taylora ze zgranym zespołem jego deweloperów.