Windows 10 na magnetowidzie Xbox One i wysyp gier. Pora uwierzyć w Microsoft?
Gamescom to najważniejsze targi związane z przemysłem gier w Europie, nic dziwnego więc, że Microsoft wstrzymał się z wieloma ogłoszeniami na E3 do sierpnia. Firma z jednej strony szykuje niezły wysyp gier na Xboksa One, a z drugiej próbuje zadbać również o graczy komputerowych, oczywiście korzystających z Windowsa 10. Do tego promuje wsteczną kompatybilność i międzysystemową zabawę, choćby w Halo Wars 2.
04.08.2015 | aktual.: 05.08.2015 14:27
Halo Wars 2
Niestety za przygotowywaną na konsolę oraz PC strategią nie stoi już nieistniejące Ensemble Studios, ale Creative Assembly, twórcy marki Total War, także zna się przecież doskonale na rzeczy. Premiera jesienią przyszłego roku. Znacznie szybciej fani padów zagrają z miłośnikami klawiatur w bijatykę Killer Instinct, która pod koniec roku pokaże, że dla Microsoftu ważny jest i system cross-buy. Innymi słowy egzemplarz gry kupionej już na Xboksie One za darmo odblokuje jej wersję PC i odwrotnie. Podobnie zachowają się projekty Fable Legends oraz Gigantic, w podstawowej wersji darmowe, ale oferujące dodatki za pieniądze. Te raz nabyte zadziałają tu i tu, więc oszczędzicie.
Burn It trailer - Just Cause 3
To jeden z kierunków, które obrało Redmond. Drugi to mocne promowanie wstecznej kompatybilności. Okazuje się, że wydawcy chętnie skorzystają z opcji, biorąc wzór z kompilacji Rare Replay czy fajnej akcji promocyjnej Gears of War: Ultimate Edition. Wystarczy powiedzieć, że nabywając Just Cause 3, za darmo pobierzecie poprzednią część serii w cyfrowym wydaniu z emulatorem Xboksa 360, a do Rainbow 6: Siege dostaniecie obie części starawego Vegas. Poza tym od teraz każda gra rozdawana opłacającym abonament Gold w ramach programu Games with Gold ma działać też na Xboksie One. Oznacza to aż cztery darmowe gry na XO bezpłatnie każdego miesiąca, jeśli korzystacie ze złotego konta. Oficjalnie wsteczna kompatybilność pojawi się jesienią, wraz z przeprojektowanym interfejsem konsoli. Wtedy uruchomicie przeszło setkę tytułów, które od czasu odłożenia Xboksa 360 na półkę kurzą się razem z nim.
Quantum Break - Time is Power Trailer
Przypomniano lub podano przynajmniej orientacyjne daty premier nadchodzących hitów. Ojcowie Maksa Payne'a z Remedy 5 kwietnia 2016 roku pozwolą nam wreszcie poznać oryginalne połączenie gry akcji opartej na manipulacji czasem z serialem z aktorami w swym Quantum Break. Zmieniła się postać głównego bohatera, w którą teraz wciela się Shawn Ashmore, czyli Iceman z filmów o mutantach z X-Men. 15 września na rynek wjedzie Forza Motorsport 6, ponoć z najbardziej realistycznie odwzorowanym deszczem w grach wyścigowych. 27 października zadebiutuje Halo 5: Guardians, mocno nastawione na e-sportowe szaleństwo (ruszą równocześnie światowe mistrzostwa z pulą nagród wysokości przynajmniej miliona dolarów). 13 listopada Lara Croft ponownie zacznie szwendać się po grobowcach i zabijać brutalnie przeciwników w Rise of the Tomb Raider, tytułem na rok na wyłączność dla Xboksa One. Od 17 września będziecie mogli kupić konsolę w pakiecie z FIFA 16 i bonusami.
Crackdown 3 First Look
W dalszej perspektywie (przyszły rok) mamy Crackdown 3, gdzie pierwsze skrzypce ponownie grać będą agenci walczący z bandytami, zdobywający doświadczenie i rozwijający nadludzkie umiejętności. Niestety szumnie promowana wcześniej opcja realistycznego rozwalania miasta, wspomagana mocą obliczeniową chmury Microsoftu (oferującej niby minimum moc Xboksa One pomnożoną razy 20), ograniczy się wyłącznie do trybu wieloosobowego. Beta ruszy latem. Trzeba powoli przygotowywać się także na diabelsko trudne Dark Souls III, opartą na CryENGINE grę FPS Homefront: The Revolution od Deep Silver czy wyjątkowo japońskie w swoim klimacie Scalebound od PlatinumGames (na wyłączność). Ojcowie Bayonetty szykują opowieść o rozrabiace i jego dzielnym smoku, walczących z wielkimi potworami w otwartym świecie fantasy. Dzieło trafi do sklepów na Gwiazdkę za rok i zaoferuje zabawę na 4 jeźdźców gadów.
Ze spraw bardziej technicznych, Microsoft przypomniał, że jesienią czeka konsolowców aktualizacja systemu do Windowsa 10 (jak to trochę przesadnie ujęto), co oznacza ni mniej, ni więcej, po prostu bardziej uproszczony interfejs, zaprojektowany od nowa po odcięciu Kinecta, czerpiący garściami rozwiązania z dziesiątki. Ponadto dojdzie funkcja magnetowidu, czyli zaplanujemy sobie nagranie programów telewizyjnych, które potem odtworzymy nie tylko na konsoli, ale również przykładowo tablecie. W końcu zaś swoją premierę w listopadzie będzie miała nowa przystawka chatpad, a więc klawiaturka do pada, wzbogacona o dwa dodatkowe programowalne przyciski. Przypiszemy sobie pod nie choćby łapanie obrazów z gier, czego posiadaczom PS4 zazdrościli fani marki Xbox.