Windows 8.1 with Bing, czyli tanie (darmowe?) licencje dla producentów sprzętu w zamian za pozostawienie Binga

Pod koniec lutego br. na łamach rosyjskiego bloga Wzor.net,znanego źródła wycieków dotyczących produktów Microsoftu,pojawiła się wieść o nowejodmianie Windows 8.1, która miałaby być sprzedawana w znacznieniższych cenach niż dotąd, być może nawet za darmo. Irzeczywiście, taki tani Windows nie jest tylko fantazją z Rosji –jego istnienie potwierdził główny bloger Microsoftu, BrandonLeBlanc.

Według informacji przedstawianych przez Wzor.net nową odmianęWindows, mającą nosić nazwę Windows 8.1 with Bing,wyróżniać miała daleko posunięta integracja z usługamisieciowymi Microsoftu, takimi jak Bing, OneDrive, Office Online,Outlook.com czy Skype. Przekształcenie desktopowego systemuoperacyjnego w zintegrowaną platformę online pozwoliłobyMicrosoftowi zrobić pierwszy krok w stronę modelu biznesowego, wktórym darmowe oprogramowanie jest finansowane przychodami z usługinternetowych.

Obraz

LeBlanc, choć jednak potwierdziłnazwę nowej odmiany, Windows 8.1 with Bing, zaskoczył nasszczegółami. Na łamach oficjalnegobloga Windows pisze on, że system ten zapewnia te samemożliwości co Windows 8.1 Update 1 i dostarczany jest z *Bingiemjako domyślną wyszukiwarką Internet Explorera. *Blogerpodkreśla przy tym, że użytkownicy będą mogli zmienićwyszukiwarkę w ustawieniach przeglądarki.

Na pierwszy rzut oka trudnozrozumieć, o co chodzi z tą wersją – przecież Bing byłdomyślną wyszukiwarką w Internet Explorerze także wewcześniejszych wydaniach Windows. Chodzi zapewne więc bardziej orelacje z producentami sprzętu, którzy oferując komputery osobisteczy tablety z Windows 8.1 with Bing nie mogliby sami zmienićdomyślnej wyszukiwarki, a w zamian otrzymaliby system watrakcyjniejszej cenie, by móc skuteczniej konkurować zproducentami sprzętu z Androidem czy Chrome OS-em.

Ma to sens w świetle deklaracji,że nowa odmiana Windows adresowana ma być przede wszystkim doproducentów najtańszych urządzeń z procesorami x86, na którychnie uruchomi się przecież darmowego dziś dla niektórych OEM-ówWindowsPhone. Odmiana ta nie byłaby też dostępna w detalicznejsprzedaży, lecz jedynie jako OEM-owe licencje dla wybranychpartnerów. LeBlanc wspomniał też o możliwości dołączenia dosprzedawanych z Windows 8.1 with Bing tabletów licencji na pakietMicrosoft Office lub rocznego abonamentu na Office 365.

Jak faktycznie nowa odmianaflagowego systemu operacyjnego Microsoftu wygląda, i co przynosi,przekonacie się już niebawem – swoją premierę będzie miałapodczas tegorocznych targów Computex (z których przygotujemy dla Was obszerną relację).

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (39)