Windows bez przeglądarki - Komisja Europejska bez euforii
Komisja Europejska ustosunkowała się do informacji rozesłanej przez Microsoft do producentów sprzętu, wktórej korporacja ogłasza nową edycję Windows 7 "E" pozbawionąprzeglądarki Internet Explorer. Mogłoby się wydawać, że usunięcie Internet Explorera z Windows tosukces wieńczący odwieczne boje władz antymonopolowych całegoświata. Okazuje się jednak, że nie do końca tak jest. KomisjaEuropejska oceniła takie działanie jako... "krok wstecz" na rynkudetalicznym, choć jednocześnie przyznała, że rozwiązanie to wyglądalepiej na rynku nowych komputerów. Według Komisji, to właśnie razemz nowymi komputerami Windows kupuje 95% użytkowników i nie mając wogóle IE będą oni mogli polegać na producentach sprzętu, którzybezpłatnie otrzymają Internet Explorer i mogą do woli preinstalowaćzarówno tę, jak i inne przeglądarki według własnego uznania. Dla pozostałych 5% użytkowników Komisja proponuje jednakpozostawienie przeglądarki w systemie i zapewnienie możliwościwyboru - choć na razie nie wiadomo jeszcze, jak taki wybór miałbywyglądać. Co ciekawe, z decyzji Microsoftu o usunięciu InternetExplorera nie jest zadowolona Opera. Z całą pewnością takimodel nie zadziała - komentuje Hakon Wium Lie, CTO norweskiejfirmy.