Wreckfest pozwoli wyżyć się piratom drogowym
Studio Bugbear Entertainment, twórcy między innymi serii FlatOut, od jakiegoś już czasu pracuje nad kolejnym projektem wyścigowym, w którym pierwsze skrzypce ma grać niefrasobliwa demolka aut rywali, a także samego otoczenia. Gra występująca dotąd pod roboczą nazwą Next Car Game doczekała się nareszcie bardziej chwytliwego tytułu. Powstające z myślą o PC szaleństwo na czterech kółkach pojawi się jako Wreckfest.
06.10.2014 | aktual.: 07.10.2014 10:37
Główną atrakcją produkcji ma być realistyczny silnik fizyczny, umożliwiający deformację samochodów na niespotykaną dotąd skalę, co naturalnie łączy się też z niesamowitymi wrażeniami graficznymi. Gracze rozbijać się będą w czterech emocjonujących trybach zabawy, mogąc sprawdzać solidność karoserii swego wozu na tle nieco zdezelowanych, ale podobnie nielichych propozycji konkurentów. Domyślnie producenci celują w 24 osoby, jeżeli o starcia po sieci chodzi, lecz tutaj jeszcze trochę pracy jest przed nimi.
Projekt rozwijany jest w formie tzw. Early Access, czyli w zamian za wsparcie finansowe można dołączyć się do grupy testerów i na bieżąco wpływać na kształt nadchodzącego produktu, podrzucając uwagi do grywalnych porcji kodu. W zgodzie z pragnieniami fanów wykrystalizowały się podstawowe typy rozgrywki. Przede wszystkim dostaniemy oczywiście wyścigi, gdzie liczy się miejsce na mecie, do tego zaś dochodzi Demolition Derby, a więc rozwalanie się na arenach aż do ostatniego dyszącego auta. Żeby było jeszcze ciekawiej, twórcy postanowili dorzucić do tego deathmatch zwykły oraz w wariancie drużynowym, gdzie po zniszczeniu wozu będziemy się odradzać w nowym.
Wprowadzane na bieżąco zmiany i atrakcje śledzić warto na forum Wreckfest. Termin debiutu wyścigów wciąż pozostaje nieznany, gdyby jednak ktoś już teraz chciał wypróbować produkt, nic nie stoi na przeszkodzie, by na Steam zainwestować w jego przedpremierową wersję rozwojową. Można od razu pokusić się na cyfrową edycję specjalną, z dodatkowym samochodem, zestawem tapet na pulpit, jak również ścieżką dźwiękową z gry. Wymagania dzieło ma skromne, a cieszy ponoć niesłychanie...