Xbox One i nowy Xbox Live a sprawa polska

Pomimo fali krytyki w stronę pewnych rozwiązań przyjętych przez Microsoft przy konsoli Xbox One, wielu graczy nie traci rozsądku, tak jak proponował to niedawno Don Mattrick zostawiając sobie ocenę sprzętu do czasu sprawdzenia go w akcji. Pośród szeregu wydawałoby się chybionych pomysłów, do gustu przypaść mógł przecież choćby ten z dzieleniem się po sieci grami z grupą najbliższej rodziny i przyjaciół. Problem w tym, że Xbox Live, na którą to usługę w przypadku Xboksa 360 bardzo długo czekaliśmy, straci u nas nagle wraz ze światową premierą Xboksa One w listopadzie „zasięg”. Cóż, Polski nie ma przecież na liście krajów, w których sprzęt zadebiutuje…

Obraz

Xbox One, jako urządzenie podłączone praktycznie na stałe do sieci, wymaga do działania posiadania konta Xbox Live. Microsoft zapowiadał, że bez problemu przeniesiemy swoje konto z Xboksa 360 na nową konsolę, ale gdzie je przenieść w takim przypadku miałby rodzimy gracz? Naturalnie nikt mu „starego” Xbox Live odbierał nie będzie, niemniej odpada raczej sprowadzenie urządzenia powiedzmy z Wielkiej Brytanii (żeby było w tym samym regionie, z uwagi na ograniczenia terytorialne w grach). Chyba że, tak jak to było przed laty, zacznie się znowu kombinować, co by tu zrobić i na jaki fałszywy adres się zarejestrować, aby może zadziałało… Pytanie tylko ilu ogromnych fanów marki Xbox w Polsce zdecyduje się wydać te 429 funtów lub 499 euro, żeby sobie poeksperymentować, a ilu machnie na to ręką. Windows Phone radzi sobie u nas najlepiej na świecie — tak trudno nas zauważyć i docenić? Jeśli na Xbox Live przyjdzie nam czekać tyle ile poprzednio, Xbox One będzie u nas taką ciekawostką jak Xbox 1.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)