Xbox One jednak bez Kinecta?
Możliwe, że Xbox One będzie sprzedawany bez obecnie nieodłącznego elementu, jakim jest Kinect. Według IDC konsola nowej generacji od Microsoftu za rok będzie dostępna bez czujnika ruchu i kamerki w jednym.
Xbox One nie ma tak pozytywnej opinii, jak jego poprzednik. Początkowe zapowiedzi, dotyczące nowej konsoli od giganta z Redmond, wywołały oburzenie nawet wśród sporej części zagorzałych fanów. Microsoft szybko ugiął się pod prośbami potencjalnych klientów i zmienił początkowe, dość kontrowersyjne założenia, jak choćby kierowanie reklam na podstawie tego, co widzi Kinect. Jednak jednego elementu postanowił nie usuwać. Kinect był i niestety nadal jest nieodłączonym elementem Xboxa One.Firma analityczna IDC twierdzi , że w 2015 roku Microsoft wprowadzi do sprzedaży konsolę pozbawioną obecnie niezbędnego kontrolera. Dzięki temu ruchowi Xbox One mógłby cenowo zrównać się z PlayStation 4. Według IDC pozwoliłoby to na dogonienie firmy Sony w liczbie sprzedanych konsol nowej generacji, a natomiast w 2016 roku XO miałby wyprzedzić PS4 — oczywiście tylko na terenie Stanów Zjednoczonych.
Analitycy przewidują też, że produkt Sony pozostanie światowym liderem pod względem sprzedanych konsol obecnej generacji. Dodatkowo IDC jest zdania, że przychody ze sprzedaży pudełkowych wersji gier mają spaść o 45%, przyszłość ma należeć do dystrybucji cyfrowej.
Z pewnością wiele osób czeka na wersję Xboxa One pozbawioną Kinecta. Obecnie niezbędny według Microsoftu element jest wykorzystywany w kilku grach, więc wielu graczy wykorzystuje go najwyżej do poruszania się po ekranie głównym i opcjach konsoli. Jeśli gigant z Redmond chce naprawdę nawiązać walkę z PlayStation 4, musi jeszcze raz przemyśleć swoje wstępne założenia dotyczące Xboxa One.