Xiaomi Mi Note 2 – przyroda nie znosi próżni, czyli jedyny słuszny Note na rynku
Nie tylko Apple stoi w kolejce do zapełnienia rynkowej luki po Samsungu Galaxy Note 7. iPhone'y konkurowały dotychczas raczej z serią Galaxy S, niż z phabletem obsługiwanym za pomocą rysika. Nieodległe daty premier w tym roku nieco wszystko pozmieniały, a to jeszcze nie koniec. Na arenę wkroczył właśnie nowy gracz – Xiaomi Note 2.
25.10.2016 | aktual.: 25.10.2016 12:08
Gwoli ścisłości – Note 2 nie należy do serii Redmi (która dzięki niskim cenom, świetnej jakości wykonania i świetnej specyfikacji, zapewniła Xiaomi popularność i klientelę na całym świecie mimo stosunkowo małej oficjalnej dostępności), przez co nie należy mylić tego urządzenia z kolejnymi smartfonami Redmi Note, na przykład recenzowanym przez nas ostatnio Redmi Note 4.
Potwierdziły się wcześniejsze informacje o tym, że Xiaomi Note 2 zostanie wyposażony w ekran o zakrzywionych krawędziach – Chińczycy nie zdecydowali się tu na szczególną innowację, zaokrąglone krawędzi dłuższego boku to kontynuacja tendencji promowanej przez Samsunga w serii Edge.
Wyświetlacz ma przekątną o długości 5,7 cala, producent nie zdecydował się jednak na rozdzielczość QuadHD, o której plotkowano wcześniej, otrzymamy natomiast 1080p, co i tak daje w pełni satysfakcjonujące 386 pikseli na cal kwadratowy. Pod nim znajduje się czytnik linii papilarnych, który najpewniej tak, jak w przypadku Mi 5s, działa w oparciu o emisje ultradźwięków.
A co w środku? Oczywiście high-end, czyli czterordzeniowy Snapdragon 821 z GPU Adreno 530. 4 lub 6 GB RAM-u, 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej oraz bateria o pojemności 4070 mAh. Jak przystało na urządzenie chińskiej produkcji, nie zabraknie dwóch slotów na kartę SIM, producent nie podzielił się jednak informacjami o możliwości zastąpienia jednej z nich kartą pamięci.
Note 2 ma także sprostać oczekiwaniom użytkowników lubujących się w smartfonowej fotografii – główna kamera zrobi zdjęcia z maksymalną rozdzielczością 22,56 MP z elektroniczną stabilizacją obrazu, do której zaprzęgnięto specjalnie wyprodukowany na tę potrzebę żyroskop. Selfie będzie można zrobić z rozdzielczością 8 MP.
Oczywiście na urządzeniu zostanie preinstalowana autorska modyfikacja Androida, MIUI 8, czyli oprogramowanie rozwijane na bazie Androida 6.0. Ceny? Za wariant 4/64GB przyjdzie zapłacić w Chinach równowartość ponad 1600 złotych, zaś za 6/128 GB już niecałe 2000 zł.
Poza Krajem Środka cena bardziej zaawansowanego wariantu wyniesie ok. 2046 zł (516 dolarów), co przecież trudno uznać za cenę wygórowaną, szczególnie w porównaniu do wycofanej z obrotu propozycji Samusnga, która kosztowała w przedsprzedaży 3799 złotych. Można zatem śmiało powiedzieć, że Xiaomi znów to zrobiło.