mBank - scenesteram wystartował
W ostatnim czasie mieliśmy kilka mniejszych, lub większych zmian "image" wśród firm ściśle związanych z internetem. Nie chcę wywoływać dyskusji, jak to się skończyło dla niektórych graczy: Grono.net, czy NK (zwany kiedyś Naszą-Klasą). Mówiąc ogólnie: nie zawsze to wychodzi na dobre, ja natomiast na tym czasem korzystam: przykładowa zmiana "dizajnu" Allegro oszczędza mi dziennie sporo czasu, gdyż rzadko tam teraz zaglądam - magia kopania po tym portalu aukcyjnym nagle prysła, dla mie interfejs jest całkowicie nie do przyjęcia...
Niektórzy mogą jednak zapytać: "jak to się dzieje, że dobrze prosperujący przedziębiorca, który przez lata dopieścił usługę nagle robi taką głupotę, która może bardzo źle wpłynąć na biznes?". Odpowiedź jest dość prosta: stoją za tym... managerowie. Na etapie projektowym zawsze przychodzi moment, że wypompowany kod strony ze wstawkami w asemblerze i własnym silnikiem BD jest tak dobry, że trzydziestoosobowy składający się z PMów, handlowców i dwóch dobrych programistów nie ma co robić. Teraz są dwie opcje: przejść się do zarządu i powiedzieć, że trzeba przesunąć (w najlepszym wypadku) ludzi do innych zadań, lub zwolnić i tym samym samemu stracić pracę. Druga możliwość, to odstrzelić jakąś mądrą prezentację, która koniecznie musi zawierać dużo liczb i wykres sugerujące zwiększenie przychodów o 380% po wprowadzeniu zmian, które są obecnie na czasie. Jest to genialne, ponieważ zapewni chleb kilkudziesięciu ludziom przez najbliże kilka lat: cykl życia projektu to dokumentacja, kodowanie, testowanie, wdrożenie, maintanace wyjdzie pięć lat, lub dłużej... Żyć nie umierać!
mBank
Pamiętam, że gdy na początku XXI wieku grupa BRE Bank uruchomiła mBank, była to ogromna innowacja w zatęchłej bankowości, szczególnie części internetowej - darmowe karty, przelewy, konta walutowe i świetna akcja promocyjna: kilka dni chodził za mną kolega, abym wpisał go jako polecającego, :gdyż za X osób zagonionych był cyfrowy aparat a w ~2001-2002 roku był to drogi gadżet. W popularności pomogło też np. Allegro (darmowe przelewy między kupującym a sprzedającym), oraz innowacje w stylu mTrasferu itd.
Mała dygresja: mimo tego, że korzystam z usług tego banku od lat, nigdy nie uważałem go za jakoś szczególnie konkurencyjnego: dość szybko obniżono oprocentowanie popularnego eKONTA do 2% (mogę się mylić), co skończyło się prawie zamieszkami, a forum do dzisiaj cierpi na chronicze awarie w postaci znikania niewygodnych wątków. Dodatkiem może być fakt, że ostatnio wprowadzono opłaty dla klientów, którzy nie używają za bardzo konta - stanowcznie NIE grupy BRE Bank dla posożytów... Życie.
Hipister mode on
Zapowiadany od miesięcy "rebranding" i nowe "funkcjonalności" (jak ja nie lubę tych słów..) zostało zaimplementowane w dniu wczorajszym. Z czystej ciekawości postanowiłem obadać, na co firma wydała 12mln złotych. Cytując Cezarego Stypułkowskiego, prezesa zarządu BRE banku za Wirtualnymi Mediami:
Podstawowa wersja nowego logotypu zastąpi dotychczasowe logo mBanku. Przygotowano także logotyp affluent - będzie on wykorzystywany na razie w przypadku zamożnych klientów mBanku, a docelowo ma zastąpić aktualny logotyp MultiBanku. mBank będzie korzystać także ze specjalnego logo dla przedsiębiorców oraz z logo dla private bankingu. Piąty logotyp - korporacyjny - zastąpi w listopadzie br. markę BRE Banku.
Nowa strona troszkę mnie przestraszyła: przedziwny układ graficzny, mało wygodna obsługa i pierdyliard kolorów; przewijanie strony w Firefox 22.0 generuje przedziwne efekty wizualne: statyczne tło to efekt zamierzony?
Rozumiem, że jestem starej daty i nie idę z duchem czasu, oraz że najbardziej funkcjonalny jest dla mnie usenet przez slrn, czy wygląd w stylu gumtree.pl, oraz boards.ie. No ale na miłość boską, robić z banku serwis społecznościowy?
Logowanie
Marudzę, trzeba się zalogować:
O co do jasnej cholery chodzi z tymi hipisterami? Staram się być tolerancyjny, ale czy ktoś na siłę stara się wcisnąć na moją dupę spodnie-rurki, na głowę kapelusik słomokowy a do ręki damską torebkę? Litości... powtarzam: przecież to bank. Zastanawia mnie jeszcze, ile kosztowało nowe logo i czy ILGA maczała w tym palce...
Testowo zalogowałem się na "stary mBank" w celu dokonania kilku przelewów - na szczęście wszystko działało. Wróćmy jednak do poprzedniej strony i "uzyskajmy dostęp", bo bez odpowiedniego wniosku nie da rady:
Zgodziłem się na "biały SPAM", w dalszej części jesteśmy zachęcani do zapoznania się z nowościami, oraz do zachwalania usług na FB: możemy nawet wygrać samochód i ta-ble-ty :
Zalogujmy się do nowego panelu:
ZONK, mam "złe hasło"... że co proszę?
Gdy pisałem ten tekst, pojawił się w tym samym czasie 'Wykop' z takim screenem dyskusji na FB:
Czytam drugi raz, przecieram oczy ze zdziwienia:
Jest to spowodowane względami bezpieczeństwa.
No fakt... w haśle używam znaku małpy (@), który wg. mBanku nie jest popularny i zupełnie nie wpływa jego brak na niską entropię hasła. Wiem, że jeden ze znanych banków wymusza hasło o długości dokładnie ośmiu cyfr. Pamiętam, że kiedyś w podobnej sprawie pisałem do home.pl (hasło do konta pocztowego), z czasem zostało to poprawione. No ale bank? Czy to oby nie problem projektu i fatalnej implementacji? Może jakaś ciapa programistyczna boi się o różnego typu "SQL injection" na poziomie:
') or 1=1 ('
Kosmos. Dla mnie wygodniejsze jest hasło typu D0p@2013, niż ZyrafyWchodzaDoSzafy2013.
Zmieniłem hasło w starym systemie, próba zalogowania:
Że co znowu? Przed chwilą konto było gotowe, teraz już nie jest? Jakieś magiczne bazy z hasłami muszą się zsynchronizować?
Podsumowanie
Ktoś może powiedzieć, że jestem "typowym hejterem" i nie doceniam, co dla mnie zrobił dostawca usługi - to jednak moja sprawa i subiektywna ocena, że wstępnie jest po prostu cienko. Na tym wszystkim zyska pewnie grupa Allegro, internanauci zejdą z nich i ostro wsiądą na mBank.
Druga część wpisu, jak jakiś magiczny skrypt wpuści mnie do nowego systemu...