Dać dziecku swój telefon/tablet do zabawy, czy nie - dylemat rodzica...
Dzisiaj chciałbym poruszyć kwestię, która na pewno niektórym nie jest obca:
Sprzęt mobilny w rękach dzieci.
Ileż to razy u mnie zdarzyła się sytuacja, że mój telefon lub tablet, który akurat jest w domu, ląduje w rękach dziatwy, która uruchomić aplikacje potrafi - a jakże, ale mimo tłumaczeń, nieszczególnie interesuje się zagadnieniami bezpieczeństwa wszelkiej maści z płatnościami za usługi włącznie.
Uważam, że dzieci są najlepszymi testerami każdej nowej "zabawki", ponieważ potrafią intuicyjnie zrobić rzeczy, których my - normalni użytkownicy - szukali byśmy długo.
Temat ten w oparciu o urządzenia stacjonarne jest bardzo szeroki (wszelkiej maści konfiguracje przeglądarek i kontroli rodzicielskiej (to ostatnie w wypadku Windows), jednak jeśli idzie o telefony i tablety to jest mało poruszany, a jak wiem z własnego doświadczenia, nic nie sprawia takiej frajdy dziatwie jak dorwanie się do któregoś z tych urządzeń i hulaj dusza, piekła nie ma.
Połowa problemów odpada, kiedy nasza latorośl jest już na tyle duża, że rozumie zagrożenia, gorzej kiedy brzdąc jest na tyle mały, że tapie paluszkami w każdy kolorowy obrazek, który pojawia się na wyświetlaczu - co wtedy ?
Następstwa mogą być opłakane...
Jest jednak kilka możliwości zabezpieczenia się, nie będę podawał wszystkich, ponieważ Androida odstawiłem jakiś czas temu, wiem, że wiele się od tamtej pory zmieniło, opiszę tylko sprzęt mobilny, który aktualnie posiadam i zabezpieczenia, które przetestowałem osobiście.
Windows Phone 8 by HTC 8X:
Kącik dziecięcy - jest to coś, czego brak na pewno odczuwałem posiadając telefon z WP 7,5‑7,8, dzieciaki mogły zrobić wszystko, wystarczyło je pozostawić bez opieki, a więc: albo pełna kontrola dziatwy, albo blokada i brak możliwości zabawy w np. rzucanie ptakami... W WP8 opcja "kącika dziecięcego" wraz z ustawioną blokadą ekranu to spokój dla rodzica i pełna zabawa dla smyka, nie włączy żadnej aplikacji, której nie ma udostępnionej w tym kąciku i tylko tych może używać.
Niestety, w wypadku włączonego połączenia internetowego, "kącik dziecięcy" nie blokuje możliwości uruchomienia stron z reklam wyświetlających się w darmowych wersjach gier.
Tak więc dla pełnego bezpieczeństwa należy również wyłączyć dostęp do internetu zarówno przez Wi‑Fi jak i transfer danych przez sieć operatora, co w niektórych przypadkach może uniemożliwić granie.
Pełny opis konfiguracji tej aplikacji znajdziecie na stronie Windows Phone.
Android 4.2.2 by ASUS MeMO Pad:
Jak się okazało, w tym modelu (nie wiem jak jest w innych), Asus dodał bardzo ciekawą aplikację - "Blokada rodzicielska".
Ja wrzuciłem ikonę tej aplikacji od razu na ekran główny - uważam ją za jedną z ważniejszych ;)
Możemy ją uruchomić za pomocą konta Google, lub konta Asus, pozwala na zarządzanie blokadą przez stronę www (nie testowałem).
Oczywiście wymagane jest utworzenie hasła zabezpieczającego włączenie/wyłączenie dostępu do sieci.
I pozwala dość dokładnie określić czas (godziny) - z podziałem na poszczególne dni tygodnia (zapewne w zależności od planu lekcji) w jakich ma być zablokowany dostęp do internetu.
Aplikacja blokuje tylko dostęp do internetu, do wszystkich aplikacji zainstalowanych na tablecie dostęp jest nieograniczony.
Nawet w takiej aplikacji Asus nie ustrzegł się lapsusa, co mnie osobiście razi, ale co tam...
Jak widać, nie ma rozwiązania idealnego, ale gdyby udało się połączyć jedno z drugim, byłoby naprawdę świetnie.
Nie jestem zwolennikiem Androida, jednak takie drobne kroczki, pokazują mi, że producenci sprzętu z tym systemem zaczynają dostrzegać docelowego klienta tego typu urządzeń.
Dla mnie jest to jak najbardziej podstawowa aplikacja dostępna na tym tablecie, w końcu wolę zapobiegać "dziwnym" pomysłom moich latorośli niż potem tłumaczyć się z dziwnych wpisów na FB :)
W wypadku WP8 - "kącik dziecięcy" jest standardem, nie znam podobnych aplikacji na Androida, jeśli wy znacie to proszę o informację w komentarzach.
Pozdrawiam
djDziadek.