O sprzęcie - zupełnie inaczej
17.09.2011 | aktual.: 17.09.2011 15:43
Długo dojrzewał we mnie temat, który chciałem poruszyć na łamach tegoż właśnie portalu (blogu) i zasadniczo jest to temat, który na pozór wogóle nie dotyczy sprzętu, oprogramowania i pokrewnych - NA POZÓR. Regularnie zaglądam i czytam zarówno newsy jak i komentarze, również blog, jednak samemu nie specjalnie ostatnio się udzielam, dlaczego? Powodów jest kilka: 1. Znudziło mnie czytanie non‑stop komentarzy o takiej samej (bliskoznacznej) treści :to jest lepsze, nie, tamto, wasze jest do d... a nasze jest the best. 2. Po wakacyjnych wojażach zmieniłem trochę swój punkt patrzenia na ten padół (tego będzie dotyczył wpis w dalszej kolejności 3. Dopadł mnie chyba zespół "przesilenia jesiennego" - tak mówi mój psycholog, lub psychiatra (nie pamiętam, u którego ostatnio byłem).
Ale do rzeczy,
SPRZĄTANIE ŚWIATA - akcja po raz kolejny rozpoczęła się wczoraj- 16.09.2011 (potrwa do niedzieli - 18.09.2011), wielka kampania w mediach (chociaż kiedyś chyba była bardziej nagłaśniana) i zaczęło się, sprzątanie parków, lasków, i lasów... czy aby na pewno?
Szczytny to cel, piękna idea i co z tego?, niestety jak zwykle... NIC, ludzie się pokażą, poudają, że coś robią i wszyscy w poczuciu dobrze spełnionego obywatelskiego obowiązku i z "oczyszczonym sumieniem" wrócą do domów i będą żyli długo i szczęśliwie dopóki....
No właśnie, jest to... dopóki...
Dopóki śmieci nie zaczną im się wsypywać do domów:
Dopóki zboże, z którego robiona jest mąka nie zacznie rosnąć na wysypiskach:
Dopóki idąc przez ulicę nie zaczną potykać się o latające foliówki:
Teraz nawiązanie do tematyki tego portalu:
Ilu z Was wie o recyclingu? Ilu z Was segreguje odpady? Ilu z Was oddaje zużyty sprzęt do punków zbiórek?
Być może wpis jest patetyczny, ale uwierzcie mi, że kiedy wybrałem się na wycieczkę rowerową z moją rodziną (dzieci, żona i matka) i na przestrzeni 3,5 kilometra zobaczyłem w pięknym lesie, 3 (słownie: trzy) nielegalne wysypiska, z których dwa rozmiarami przewyższają boiska do koszykówki, opadła mi jakaś klapka z oczu. Co zrobią ci młodsi, ci następni po pokoleniu moich rodziców i moim? Mój 16‑sto letni syn, zadał pytanie - "jak tak można?" Właśnie: JAK TAK MOŻNA? Kłócicie się o sprzęt (jaki by nie był), omawiacie mnóstwo nowinek, nie zauważyłem jednak tematu: Co zrobić ze starociami.
Proponuję zacząć SPRZĄTANIE ŚWIATA od sprzątania mentalności, sposobu myślenia i propagowania szacunku, nie tylko dla przyrody, ale dla siebie, bo to, co ludzie w tym przypadku zrobili z lasem, świadczy o tym jak szanują innych...
Zastanówcie się nad tym, zanim znowu zaczniecie sobie nawzajem pociskać...