Pobieranie filmów z sieci = kradzież samochodu
Motion PictureAssociation (MPA) rozpoczyna kampanię, w ramach której przed seansami wkinach na całym świecie będzie wyświetlany krótki film, w którymdarmowe pobieranie filmów z Internetu i kupno pirackich płyt DVD sąporównywane do kradzieży samochodu lub torebki. W ten sposób MPA chce poruszyć sumienia nastolatków i ograniczyćpopularność piractwa. Badania przeprowadzone na brytyjskiejmłodzieży wykazały bowiem, że aż 62% osób które zobaczyły filmrozważa możliwość zaprzestania korzystania z "piratów". "Międzynarodowa kampania to część szerszych działań prowadzonychprzez firmy należące do MPA w ostatnich miesiącach, mających nacelu zwrócenie uwagi opinii publicznej na kwestie związane zpiractwem" - mówi Jack Valenti, prezes organizacji. MPA szacuje, żeamerykańska branża filmowa traci na piractwie 3,5 mld USD rocznie.Pomysłodawcy kampanii chcą sprawić, że młodzież zacznie negatywniepostrzegać ściąganie filmów z Sieci i kupno nielegalnych kopii.Obecnie korzystanie z "piratów" niewiele osób uważa za czynmoralnie naganny.
24.03.2004 | aktual.: 23.11.2009 15:38