Problemy autorów rozszerzenia NoScript dla Firefoksa
Reklamy często stanowią główną, o ile nie jedyną, formę zarobkuwłaścicieli witryn internetowych oraz twórców oprogramowania. Niezawsze jednak zarobek idzie w parze z rozsądkiem, czego doskonałymprzykładem jest strona popularnego rozszerzenia NoScript. Po aktualizacji, rozszerzenie za każdym razem otwierało swojąstronę domową pełną reklam. Według FAQ powinno tak się dziać tylkow niektórych przypadkach, gdy zmiany są poważne. Drugim problemembyło umieszczanie domen NoScript i Google AdSense na białej liściestron. W efekcie, wszelkie treści pochodzące z tych adresów nigdynie były blokowane. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że stronatwórców NoScripta przez pewien czas była podatna na ataki typu Cross-sitescripting (XSS). Dzięki luce w skrypcie strony możliwy był atakna użytkowników rozszerzenia, którzy zmuszani byli do odwiedzeniapechowej strony. Kolejny problem to konflikt autorów NoScripta z WladimiremPalantem, twórcą popularnego rozszerzenia Adblock Plus.Przez lata twórcy NoScripta wykorzystywali trik, który powodował,że Adblock Plus nie działał w domenie NoScript. Uniemożliwiał więczablokowanie jakichkolwiek treści z niej pochodzących. Problem tennigdy nie należał do priorytetów deweloperów Adblocka. W końcu dwatygodnie temu do listy EasyList rozszerzenia dodano filtr blokującyrestrykcje nakładane przez autorów NoScripta. Postanowili oni obejść tę blokadę. Za wygraną nie dał też autorAdblocka, który na bieżąco dostosowywał listę filtrów. Kilka dnipóźniej ukazała się nowa wersja NoScripta, która blokowaładziałanie części funkcji Adblocka. Autorzy rozszerzenia zgodzilisię cofnąć zmiany. Jednak zaproponowali dodawanie w filtrze białychlist Adblocka domen NoScriptu. Wreszcie, dwa dni temu opublikowanokolejną wersję NoScripta pozbawioną wszelkich restrykcji.Opublikowano także przeprosiny dla użytkowników rozszerzeniaAdBlock Plus.
