Niepewna przyszłość The Pirate Bay

Niepewna przyszłość The Pirate Bay

Wojciech Cybulski
22.07.2009 13:54

W zeszłym tygodniu pisaliśmy, że słynna Zatoka Piratów stanie się legalnym i płatnym serwisem. Okazuje się, że nowywłaściciel The Pirate Bay - firma Global Gaming Factory - może miećpoważne problemy z komercjalizacją tego popularnego trackeratorrentowego. GGF kupiło The Pirate Bay za 7,8 miliona dolarów i natychmiastzapowiedziało, że Zatoka Piratów stanie się legalną usługą, którabędzie płacić właścicielom praw autorskich za ściągane przezużytkowników materiały. Nowy model biznesowy miał zostaćwprowadzony w sierpniu, gdy transakcja zakupu TPB będzie jużsfinalizowana. Na przeszkodzie w realizacji tych planów stanęła jednak holenderskaorganizacja BREIN zrzeszająca właścicieli praw autorskich. Pozwałaona zatokę piratów za naruszanie praw autorskich i wskazała GlobalGaming Factory jako właściciela serwisu. Organizacja domaga sięcałkowitego zablokowania dostępu do TPB na terenie Holandii,argumentując, że serwis udostępnia blisko 2 mln torrentów, z czegoznaczna część jest tam zamieszczona nielegalnie. Reprezentujący firmę GGF prawnik - Ricardo Dijkstra - powiedział,że jest zdziwiony pozwem złożonym przez BREIN, gdyż formalnie niedoszło jeszcze do finalizacji przejęcia The Pirate Bay, toteż firmanie ma wpływu na działania trackera. Dijkstra podkreślił, że niejest pewien czy w obecnej sytuacji prawnej Global Gaming Factoryzdecyduje się dokończyć przejęcie The Pirate Bay. Tymczasem strona organizacji BREIN jest niedostępna z powodunotorycznych ataków DDoS.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)