Pirat-rekordzista zatrzymany!

Bielańscy policjanci zatrzymali głównego dostawcę pirackich płytna warszawski Wolumen i Stadion X-lecia. W jego "wytwórni"zabezpieczono blisko 50 tys. sztuk pirackich płyt. Policja rozpracowywała tą sprawę już od dłuższego czasu. Z dnia nadzień uzyskiwano coraz więcej informacji, które pozwoliły napoznanie sposobu działania przestępcy. Po żmudnym śledztwiepolicjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarcząnamierzyli wreszcie fioletowego Chryslera, którym poruszał sięgłówny dostawca Wolumenu 27-letni Krzysztof D. Błyskawiczniezorganizowali zasadzkę i już po chwili zatrzymali upatrzonysamochód. Jak informuje Policja, kierowca był kompletnie zaskoczonyobecnością funkcjonariuszy ale zaprzeczył, że posiada pirackiepłyty. Jednak kontrola jego samochodu wykazała co innego - podtylnimi siedzeniami funkcjonariusze odnaleźli dwie wielkietorby wypchane po brzegi pirackimi płytami. Krzysztof D.,został zatrzymany i przewieziony na komendę. Już na początku przesłuchania mężczyzna zaproponowałfunkcjonariuszom 20.000 zł łapówki w zamian za uciszenie sprawy izwolnienie go do domu. Ci jednak powiadomili o korupcyjnejpropozycji swojego przełożonego. Po zebraniu wstępnych informacjipolicjanci mieli już 100% pewności, że to właśnie 27-latek jestgłównym producentem i dystrybutorem płyt na Wolumen i rozpoczęliprzeszukania namierzonych wcześniej mieszkań. Policjanci weszlinajpierw do mieszkania Krzysztofa D przy ulicy Próchnika. Jak sięokazało był to strzał w dziesiątkę - mieszkanie to było przerobionena ogromną wytwórnię, a w chwili wejścia Policji procederkopiowania odbywał się w najlepsze. Policjanci zabezpieczylitysiące płyt, kilka komputerów, nagrywarek, drukarki, skanery,butle z tuszami, papier do druku, folie oraz sprzęt i materiałysłużące do wyrabiania pirackich płyt. W tym samym czasiePolicja sprawdzała inne adresy - w jedynym z nich odkryła dodatowook. tysiąca pirackich płyt. Jak twierdzi Policja 27-letni Krzysztofa D. był głównym"producentem" i dostawcą nielegalnych płyt na teren bazaru Wolumen,a także dostarczał w dużej liczbie płyty na Stadion X-lecia.Schemat jego działania był zawsze taki sam. Najpierw przyjmowałzamówienia, następnie realizował je nagrywając pirackie płyty zfilmami, programami komputerowymi i grami w swojej wytwórni. Gdymiał już wszystko gotowe dostarczał zamówienia dla handlarzy. Aleto nie wszystko - Krzysztof D. współpracował również z mniejszymiwytwórniami. Był ich głównym dostawcą, zaopatrywał je w materiałysłużące do wyrabiania nielegalnych płyt. W zabezpieczonych płytachpolicjanci znaleźli kilkadziesiąt sztuk doskonale podrobionej (jakwidać na zdjęciu) gry komputerowej "Quake 4", która swoją światowąpremierę miała zaledwie kilka dni temu! 27-letniemu Krzysztofowi D. zostanie postawiony zarzut paserstwakomputerowego i wytwarzania nielegalnych płyt, za co grozi nawet do5 lat pozbawienia wolności. Odpowie też za próbę wręczenia łapówki.Policjanci ustalają teraz jak długo trwał ten proceder i ktojeszcze w nim uczestniczył. Już zapowiedziane są kolejnezatrzymania.

24.10.2005 16:37

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (103)