Sam zaudytuj swoją firmę!

Firmy zazwyczaj w dużo większym stopniu niż użytkownicy domowidbają o legalność wykorzystywanego oprogramowania. W ich przypadku,wykrycie pirackich programów może skończyć się bowiem nie tylkoodpowiedzialnością karną czy odszkodowaniami ale także utratąwizerunku, co może być jeszcze bardziej dotkliwe. Administratorzy czy menedżerowie działów IT w firmach stają jednakprzed niełatwym zadaniem. Nawet posiadając legalne licencje naoprogramowanie komercyjne lub stosując bezpłatne alternatywy ciężkozapanować nad tym co się dzieje na komputerach wykorzystywanychprzez poszczególnych pracowników. Szczególnie, że zazwyczaj problemnie ogranicza się do systemu i aplikacji typu Office ale wielunarzędzi pomocniczych takich jak programy graficzne, kompresory imenedżery plików, komunikatory itd. W przypadku większychprzedsiębiorstw posiadających np. 600 stanowisk, dochodzi do tegoproblem skali - na sprawdzenie takiej ilości komputerówadministrator chodząc od stanowiska do stanowiska musiałbypoświęcić kilka miesięcy by sprawdzić czy ktoś nie zainstalowałprogramu do bezpośredniej wymiany plików czy nie ściągnął zInternetu pirackich filmów... Naturalnie administratorzy mogą na poziomie systemowych uprawnieńograniczać użytkownikom możliwość instalacji innego oprogramowania,blokować porty itp. Takie podejście nie zawsze jest jednak wygodne,poza tym generuje sporo problemów. W celu kontroli legalności możnateż oczywiście korzystać z usług zewnętrznych firm zajmujących siętzw. audytem oprogramowania. Wykorzystują one wyspecjalizowanenarzędzia, które zdalnie (tj. poprzez sieć) sprawdzają jakieoprogramowanie (i ew. inne pliki) jest zainstalowane na firmowychkomputerach i porównują je z posiadanymi licencjami w firmie, a nakoniec przedstawiają szczegółowy raport. Kierownicy firm obawiająsię jednak często w takich sytuacjach (zaznaczmy, że niesłusznie)naruszenia tajemnic firmy czy przekazania wyników audytu BSA iproducentom oprogramowania. Poza tym takie usługi kosztują, akorzystać z nich trzeba cyklicznie... Jaka jest trzecia droga? Można skorzystać z wyspecjalizowanychnarzędzi przeznaczonych do przeprowadzania audytów oprogramowania -podobnych lub wręcz identycznych do tych z jakich korzystają firmyświadczące tego typu usługi. Tego typu programy prezentujemy już na łamachvortalu. Warto dodać, że w większości przypadków tego typunarzędzia pozwalają nie tylko na szczegółową kontrolęoprogramowania ale również i sprzętu (co pozwala na łatwąinwentaryzację, planowanie modernizacji itd.). Listę tego typuprogramów wzbogaciliśmy dzisiaj o kolejną pozycję - program PCinfoMagicEYE czeskiej firmy FairNet. Chcielibyśmy wrócić na niegoszczególną uwagę ponieważ producent przygotował specjalnie dlaCzytelników vortalu dobreprogramy całkowicie bezpłatną wersję tegoprogramu ograniczoną jedynie limitem 10 stanowisk - co jednak wzupełności wystarcza w wielu przypadkach. PCinfo MagicEYE to rozbudowany system do audytu oprogramowania izarządzania zasobami IT w firmach. Program umożliwiaprzeprowadzanie bardzo szczegółowej ewidencji posiadanychkomputerów, podzespołów komputerowych i innych urządzeńinformatycznych, a także precyzyjne wykrywanie zainstalowanego nakomputerach oprogramowania. Wszelkie dane pobierane są zinstalowanych zdalnie agentów rezydujących na poszczególnychkońcówkach w sieci i wyświetlane na stanowisku administratora.PCinfo MagicEYE umożliwia wprowadzenie liczby posiadanych licencjina oprogramowanie dzięki czemu można w łatwy sposób wychwycićewentualne różnice, a także sprawdzić na jakich konkretniekomputerach zainstalowany jest dane oprogramowanie. Warto dodać, że w przygotowaniu jest kolejna wersja programu, którabędzie rozszerzona m.in. o integrację z Active Directory ipowiązanie PC z użytkownikiem, automatyczne porównanie zmiansprzętowych, a także wsparcie dla systemów Linux. W pełni bezpłatną wersję programu można pobrać w dziale PROGRAMY-> Firma -> Zarządzanielicencjami i infrastrukturą IT Zainteresowanych tą tematyką zachęcamy także do lektury krótkichporadników Legalizujemyoprogramowanie w firmie i Inwentaryzacjaoprogramowania w firmie autorstwa Łukasza Kosuniaka - ChannelLicense Compliance Managera w polskim oddziale Microsoft.

23.11.2006 18:32

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)