Po godzinach - czyli gry na Androida cz XV
I nadszedł wreszcie maj - miesiąc zaczynający imprezy grillowe oraz idealny czas na wszelakie spotkania plenerowe czy jazdy rowerowe :) W tak piękną pogodę wręcz zbrodnią jest siedzieć w domu i męczyć oczy przed ekranem komputera czy telefonu. No chyba że nadciągają ciemne chmury zwiastujące nadchodzący deszcz ... to wtedy każdy myśli jak "zabić ten czas". W kolejnym blogu o grach na Androida polecę Wam drodzy czytelnicy dwie wg. mnie bardzo przyjemne gry które potrafią zabrać troszkę czasu i wprowadzić wiele frajdy z ich użytkowania, a co najważniejsze - potrafią wciągnąć. Opisywane dziś przeze mnie gry to 10000000 oraz World's Hardest Game.
10000000
Pewnie zadajemy sobie pytanie czym jest tytuł mający w sobie liczbę 10 milionów ? Otóż jest to nic innego jak wynik w grze który musimy osiągnąć by uwolnić z lochów pełnych potworów, naszego bohatera. Tytuł ten to nic innego jak połączenie gry typu "Bejeweled" z elementami gier RPG oraz eksploatacją podziemi pełnych potworów. A to wszystko z przyjemną i prostą grafiką 2D.
Naszym głównym zadaniem jest wyjście z lochów. Ale to nie takie proste. Przed nami wiele ukrytych skrzyń ze skarbami, zamkniętych drzwi oraz czyhających na nas krwiożerczych bestii. Nasza zabawa opiera się w głównej mierze na łączeniu takich samych kwadratów odpowiadających danemu zadaniu - atak mieczem lub atak magiczny, otwieranie drzwi kluczem czy zbieranie surowców w postaci drzewa czy kamienia. By połączyć takie kwadraciki musimy mieć minimalnie 3 w rzędzie, a po ich likwidacji nadchodzą kolejne w ich miejsce. Przy każdym przystąpieniu do przejścia lochu pojawiają nam się zadania za których wykonanie dostajemy złoto i punkty doświadczenia - tak samo jak ubijemy jakiegoś potwora lub znajdziemy skarb w skrzyni. Otrzymujemy też możliwość zbierania przedmiotów (górna część ekranu) które możemy wykorzystać w grze, ale należy pamiętać że mamy tam tylko 3 miejsca (w późniejszym etapie 4) na przedmioty, więc warto z nich częściej korzystać :)
Przed każdą wyprawą nasz bohater odpoczywa sobie w swoich łóżeczku w lochu, w którym jest sporo zaryglowanych drzwi oraz jedna wielka brama. Tą większą bramą możemy przemierzać loch i ubijać potwory, a te mniejsze to nic innego jak wspomagacze rozgrywki które możemy wyremontować za otrzymane w grze zasoby i rozwijać na wyższe poziomy. Do takich wspomagaczy należy lepszy oręż, pancerz czy większe zadawanie obrażeń atakami magicznymi. Możemy też używać mikstur które dają nam ogromną przewagę na polu bitwy, zmniejszając nam np odporność lub wytrzymałość kosztem znajdowania np. lepszych przedmiotów lub większej ilości złota. W prawym górnym rogu znajduje się licznik wyniku - jak nasza postać zdobędzie tytułowe 10 000 000 pkt, otworzą się dodatkowe drzwi i wyjdziemy na zewnątrz poznając swoje statystyki z rozgrywki :)
Nie jest to może gra trudna a przejść ją można w kilka godzin, ale jest w niej to coś - może ta grafika daje taki efekt ... ciężko powiedzieć. W ucho wpada bardzo dobrze skomponowana melodyjka a uczucie monotonii nie daje się odczuć. Każdy który będzie chciał ją ponownie przejść wystarczy że zaznaczy w opcjach gry odpowiedni kwadracik a cieszyć się będzie wyzerowaniem wyników. Aktualnie tytuł jest za parę złociszy w sklepie Google, ale warto szukać okazji - ja natrafiłem na promocję kilka dni temu i pobrałem ją za darmo. Polecam gdyż takimi grami przypominamy sobie jak kiedyś wyglądały te najlepsze gry :)
World's Hardest Game
Akurat na tę grę natrafiłem przez przypadek i od razu przypadła mi do gustu. Tytuł wykazuje że jest to najtrudniejsza gra na świecie i tak mnie zaciekawił że po prostu nie mogłem się oprzeć i musiałem ją wypróbować. Po 5 zadaniu oznajmiam - ta gra nie jest trudna. Jest skomplikowana i wymaga od nas cierpliwości oraz zgrania z własnym urządzeniem.
A o co w niej chodzi ? O nic szczególnego - zwykłe przeprowadzenie czerwonego kwadracika z punktu A do punktu B. Ah i przy okazji zebrania żółtych kropek ... mając na uwadze niszczące "nas" przy bezpośrednim dotknięciu niebieskie kulki. Autor aplikacji dobrze myślał tworząc tę grę, by każdy z nas miał problem z przejściem - wydaje się - prostej planszy. Testując ten tytuł nie raz zaczynałem od początku. Mamy do przebycia 30 plansz, gdzie trzy pierwsze pełnią rolę samouczka a kolejne są już tylko dla nas sporym wyzwaniem.
Może nie jest to tak "ambitna" gra jak Angry Birds czy Hay Day, ale nadrabia ona wymuszeniem na nas używania szarych komórek i nie służy odmóżdżeniu i zabiciu czasu jak większość w sklepie Google. Gorąco polecam jako darmowy odpowiednik gier na trenowanie umysłu.