openSUSE Leap 42.1: biznesowa niezawodność na domowe biurka

Dystrybucja hybrydowa – tak deweloperzy openSUSE określająswoje najnowsze dziecko. Wydanie oznaczone ciekawą nazwą i numeremLeap 42.1 stanowić ma nową jakość w świecie Linuksa, systemoperacyjny, który połączy w sobie stabilność i niezawodnośćbiznesowej dystrybucji SUSE Linux Enterprise ze świeżością iinnowacyjnością charakterystyczną dla distro rozwijanych przezspołeczność.

openSUSE Leap 42.1: biznesowa niezawodność na domowe biurka

05.11.2015 | aktual.: 06.11.2015 09:07

Ten system powstał z kodu źródłowego SUSE Linux Enterprise 12Service Pack 1 (12.1). Dodano do tego 30, by uzyskać wersję 42.1.Dlaczego? Nas nie pytajcie, lepiej zajrzyjcie do słynnej powieściAutostopem przez Galaktykę Douglasa Adamsa – deweloperzynie ukrywają swojego upodobania do fundamentalnej liczby 42. W końcupierwsze wydanie „kamelona” nosiło numer 4.2.

Czego należy spodziewać się po nowym distro? Jeślikorzystaliście wcześniej z normalnego openSUSE, nie będzieciezaskoczeni. Tu postawiono przede wszystkim na rozsądną kombinacjęnowszych i starszych pakietów, w imię zapewnienia długiego okresuwsparcia. I tak środowisko KDE Plasma pojawiło się w najnowszejstabilnej wersji 5.4.2, za to GNOME dostarczane jest w nie tak jużnajnowszej, ale dopracowanej wersji 3.16.2. Tak samo zdecydowano sięnie na najnowsze kernele 4.2 czy 4.3, ale stabilne 4.1.10z wydłużonym okresem wsparcia (LTS) i łatkami GregaKroaha-Hartmana, zaś jako kompilator wykorzystano GCC 4.8.5, anie „nówkę” z serii 5.x.

Obraz

Z takimi pulpitami do wyboru można spodziewać się więc w KDEnowego widoku pełnoekranowego menu, ponad 1600 nowych ikon w styluBreeze, nowej kontrolki audio, ulepszonego wsparcia dla wyświetlaczyHighDPI oraz poprawionego widoku pulpitu w trybie Folderu. Z koleiGNOME zapewni odświeżoną skórkę dla podglądu aktywności,logowania, menu systemowych, a także nowe, minimalistyczne paskiprzewijania.

Obraz

openSUSE Leap przynosi jednak też rozwiązania, delikatniemówiąc, śmiałe. Domyślnie wykorzystano Btrfs, na którym działamechanizm Snapper, pozwalający przywracać z migawek poprzedniewersje systemu sprzed aktualizacji, dzięki czemu (w teorii) niemusimy się obawiać, że zainstalowanie nowego oprogramowania czyzaktualizowanie pakietów zakończy się katastrofą. Pomimo lat pracnad Btrfs wciąż jednak ten niesamowicie ambitny system plików nabazie B-drzew jest uważany przez wielu twórców dystrybucji za niedość pewny. Z jakiegoś powodu Red Hat zdecydował się w swoimRHEL-u na wykorzystanie XFS a nie Btrfs. Oczywiście przymusu nie ma,wykorzystać można też inne systemy plików, ale domyślny wybórświadczy o pewności siebie twórców openSUSE.

Wraz z Leap 42.1 dostajemy ulepszoną wersję paneluadministracyjnego YaST, z setkami poprawek, lepszą integracją ześrodowiskiem Ruby oraz trzema nowymimodułami – do zarządzania fontami w systemie, konteneramiDockera oraz wpisami logów demona systemd. Lubiącym konsolęadministratorom powinno spodobać się narzędzie Machinery,służące do tworzenia opisów systemów i zarządzania nimi,pozwalające na automatyczne wykrywanie konfiguracji i migrowanieusług. Wygląda to bardzo ciekawie, wynosząc pracę administratorana nowy poziom. Zapraszamy do obejrzenia poniższego wideo.

Machinery Introduction

Jak to zwykle z tymi bardziej profesjonalnymi dystrybucjamiLinuksa bywa, dostajemy pełen komplet narzędzi do wirtualizacji. ToQEMU 2.3.1, VirtualBox 5.0.6 oraz Docker 1.8.2, z narzędzamidodatkowymi takimi jak virt-manager czy GNOME Boxes. Programiścidostaną zaś najnowsze środowisko Qt 5.5, z Qt5 Designerem, a ci,którzy wolą GNOME, mogą sięgnąć po nowego GNOME Buildera.

Jeśli chcecie nowego „susła” wypróbować, to zapraszamy nastronę projektu.W przeciwieństwie do innych dystrybucji, tu podstawowy obraz ISOjest pokaźnych rozmiarów – pobrać trzeba 4,7 GB do wypalenia naDVD lub zgrania na pendrive.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (112)