Fujitsu Lifebook U772 & Belkin screencast TV adapter WiDi
Wspominałem w pierwszym wpisie, że oprócz ultrabooka Fujitsu U772 otrzymałem w ramach testów również adapter telewizyjny WiDi wyprodukowany przez firmę Belkin. Zawsze bardzo miło jest dostać coś jeszcze dodatkowego do przetestowania. Zwłaszcza że jest to wielce przydatne urządzenie, dzięki któremu możemy bezprzewodowo wyświetlać m.in.: filmy, zdjęcia, strony internetowe w wysokiej rozdzielczości, czyli bezpośrednio z komputera na telewizorze. Oczywiście do tego celu wymagany jest notebook/ultrabook wyposażony w technologie Intel® Wireless Display.
Dlatego w dzisiejszym wpisie postaram się przedstawić ów urządzenie. Urządzenie, które jest już dość znane - żadna nowość, ale warto o tym raz jeszcze napisać. Zaczynając od całkiem ładnego pudełeczka, w którym znajdziemy poza samym adapterem WiDi także zasilacz, kabel HDMI, instrukcję obsługi i płytę CD również z instrukcją obsługi (pliki PDF).
Kolejny obrazek prezentuje, co adapter ma z tyłu, czyli gniazdo zasilania, włącznik urządzenia, HDMI oraz złącze RCA - najzwyczajniej mówiąc czincze. Ostatnie złącze przydaje się wtedy, gdy nie posiadamy telewizora HD, czyli możemy adapter WiDi podłączyć do dowolnego telewizora posiadającego właśnie wyjście RCA.
Poniższa fotka pokazuje, jak wygląda adapter WiDi troszkę od góry, ale już usadowiony obok mojego 27‑calowego monitora LG z tunerem telewizyjnym. Po prostu idealnie tam pasuje, bo chyba jest wykonany z podobnego błyszczącego plastiku, co monitor HD. Co więcej, to adapter z przodu jest podświetlany różnymi barwami (czerwona, żółta, zielona) zależnymi od gotowości urządzenia. Najlepiej to podświetlenie widoczne jest wieczorami - ot taki fajny bajer. Poniżej widać kawałek komputera, jednak nie jest to otrzymany do testów czerwony Fujitsu Lifebook U772, lecz mój czarny notebook Acer. Ultrabook testowy znajduje się na razie w innym miejscu - później położę go obok telewizora, żeby pokazać jak działa adapter telewizyjny Belkin z funkcją WiDi.
Tak więc zaczynamy testowanie, czyli najpierw włączam adapter oraz telewizor HD. Następnie na pilocie od telewizora przełączam się z wejścia antenowego na HDMI. Teraz mogę uruchomić aplikację, która jest zainstalowana na ultrabooku Fujitsu. Ów programik do obsługi adaptera znajdziemy na pulpicie, czyli ikonka nazywająca się Inter(R) WiDi. Obsługa programu jest bardzo prosta - przetłumaczona na język polski - nie będzie żadnych problemów. Na początku program poprosi nas o wpisanie kodu zabezpieczającego, który pojawia się na ekranie naszego telewizora. Musimy jeszcze wpisać nazwę adaptera lub zostawić już istniejącą nazwę Belkin Screencast. Wskutek tego już po chwili moim oczom ukazuje się taki oto obraz kontrolny. Świadczący o tym, że urządzenie już jest gotowe do pracy.
Następnym razem uruchomimy tylko program, który po kilku chwilach odnajdzie adapter Belkin, po czym klik połącz adapter i tyle. W ustawieniach programu możemy odfajkować opcję, żeby automatycznie łączył z tym adapterem. Poza tym w ustawieniach programu znajdziemy jeszcze kilka przydatnych funkcji. Odpowiedzialnych choćby za dopasowanie obrazu w telewizorze, a także za jakość dźwięku.
Najlepszym przykładem, jak sprawuje się Belkin screencast TV adapter WiDi w akcji, są dwie poniższe fotki. Pierwsza z nich przedstawia duplikat pulpitu ultrabooka na telewizorze, a obydwa ekrany w tej samej rozdzielczości 1366 x 768. Znowu druga fotka to dobrze znany filmik Big Buck Bunny, który możemy odpalić z ultrabooka i oglądać na telewizorze w wysokiej rozdzielczości. Ustawiając opcję tylko projektor, czyli wyłącznie obraz na telewizorze, a monitor ultrabooka jest wyłączony. Oczywiście w tym przypadku musimy na ultrabooku we właściwościach grafiki zmienić rozdzielczość urządzenia wyświetlającego Intel WiDi na 1920 x 1080 pikseli.
Bardzo przydatną rzeczą jest skrót klawiszowy Windows + P, dzięki któremu możemy bardzo szybko korzystać z adaptera WiDi na kilka sposobów. Dwa sposoby już opisywałem powyżej, ale raz jeszcze przypomnę, jak to wygląda w teorii. Pierwszy sposób to odłączenie projektora/telewizora od ultrabooka, czyli wyłącznie obraz na monitorze komputera. Drugi to duplikat tego wszystkiego, co jest wyświetlane na ultrabooku, czyli to samo również na telewizorze w identycznej rozdzielczości. W trzecim wariancie przechodzimy w tryb pulpitu rozszerzonego. Jest to najciekawsza opcja, ponieważ możemy uruchomić naszym domownikom film z ultrabooka, a samemu przeglądać strony internetowe lub czytać pocztę - dysponując całym ekranem komputera. Ostatnim sposobem, z którego najczęściej korzystam - jest tryb projektora - wszystko to, co mamy na ultrabooku, możemy przeglądać na ekranie telewizora w wysokiej rozdzielczości. Monitor komputera w tym trybie jest automatycznie wyłączony, bo teraz działamy wyłącznie na dużym ekranie TV.
Po prostu dobrze jest mieć takowy adapter, bo najzwyczajniej się przydaje. Wystarczy kilka chwil, żeby posiadane materiały HD z małego ultrabooka wyświetlać szybko i bezprzewodowo na większym ekranie naszego telewizora. Poza tym adapter WiDi to także możliwość oglądania filmów w technologii 3D - naturalnie wszystko z dźwiękiem w systemie 5.1. Szkoda, że nie posiadam (na razie) telewizora 3D, bo chciałbym również to sobie przetestować - choćby na YouTube znajdziemy kilka filmów w 3D. Nie testowałem jeszcze gier, w które też można grać na większym ekranie dzięki usłudze Intel® Wireless Display, ale myślę, że w końcu znajdę na to troszeczkę wolnego czasu.
Pozdrawiam.