Telewizja 20 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu – w takich warunkach matryca OLED nie ma szans

Użytkownicy przymierzający się do zakupu nowego telewizora, szczególnie takiego z górnej półki, z pewnością na pewnym etapie staną przed dylematem, czy warto inwestować w odbiornik z matrycą OLED. W końcu oferuje ona znakomite parametry obrazu, a ewentualne wypalenie grozi jej tylko w wypadku wyjątkowo długiego wyświetlania tych samych obrazów przy wysokich ustawieniach jasności.

Telewizja 20 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu – w takich warunkach matryca OLED nie ma szans
Oskar Ziomek

10.09.2018 21:07

Zamiast wierzyć materiałom prasowym, serwis RTINGS.com wziął sprawę w swoje ręce i ponad rok temu rozpoczął żmudny test trzech modeli telewizorów z różnymi matrycami, by samemu przekonać się, jak poradzą sobie w wyjątkowo niesprzyjających warunkach pracy. Na warsztat wzięto trzy telewizory, z których każdy cechuje się matrycą innego typu. Pierwszy model to Samsung KU6300 (matryca VA), kolejny to LG UJ6300 (matryca IPS), zaś ostatni to LG B6 (matryca OLED).

Jakość białego i czerwonego koloru na matrycach trzech typów po roku testu 20/7, źródło: RTINGS.com.
Jakość białego i czerwonego koloru na matrycach trzech typów po roku testu 20/7, źródło: RTINGS.com.

Wszystkie podłączono do jednego odtwarzacza i ponad rok temu rozpoczęto test, w którym przez 20 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu na ekranach wyświetlane jest w kółko to samo nagranie. Nie jest to jednak losowy film, ale z rozwagą przygotowana sekwencja, której kolejne etapy polegają między innymi na wyświetlaniu przez kilka godzin filmu z czarnymi pasami czy logo stacji z różnymi stopniami przezroczystości. Test polega na cotygodniowym zbadaniu kluczowych parametrów obrazu i zaprezentowaniu ich na wykresach oraz uwiecznieniu na zdjęciach matryc, na których widać stopień ich ewentualnego wypalenia.

Szczytowa jasność wyświetlaczy w trybie HDR, zmiany na przestrzeni kolejnych tygodni testu. Źródło: RTINGS.com.
Szczytowa jasność wyświetlaczy w trybie HDR, zmiany na przestrzeni kolejnych tygodni testu. Źródło: RTINGS.com.

Jak widać, w takich warunkach pracy telewizor z matrycą OLED jest bezapelacyjnie najgorszym wyborem. Pierwsze wyraźne skutki wypalenia widać już po 5 tygodniach testu i jak się okazuje, efekt dotyczy w pierwszej kolejności czerwonych pikseli. Z kolei 9 tygodni wystarcza, by wypalenie stało się zauważalne także w przypadku logo wyświetlanych dużo krócej i z mniejszą intensywnością barw, a warto dodać, że funkcja Pixel Shift, która przesuwa obraz co jakiś czas by zapobiec szybkiemu wypalaniu, pozostała w czasie testu włączona.

Wypalenia nie widać natomiast zarówno w przypadku telewizora z matrycą VA, jak i IPS, ale to ten pierwszy wydaje się lepszym wyborem. W tym przypadku pozostałe parametry obrazu utrzymują się na stałym poziomie, za to odbiornik z matrycą IPS wyraźnie ciemnieje, szczególnie po ok. 4000 godzin pracy. Choć test trwa już od ponad roku, nadal się nie zakończył. Na stronie projektu co tydzień publikowane są nowe spostrzeżenia i kolejne pomiary jakości obrazu. Warto tam zajrzeć i samemu przekonać się, jak kolory matryc zmieniają się w czasie. Wyniki z danego okresu można wywołać wybierając numer tygodnia z rozwijanej listy.

Programy

Zobacz więcej
Komentarze (136)