O tym, jak Orange zwrócił pięć tysięcy złotych
Pamiętacie naszą przygodę z rachunkiem z Oragne, który spuchł nagle bez wyraźnego powodu? Przeprowadziliśmy wtedy małe dochodzenie i okazało się, że na fakturach za ostatnie miesiące wykryliśmy cały szereg nieprawidłowości.
Zgodnie z sugestią Ekspera Orange, który wypowiadał się pod tą publikacją, zgłosiliśmy reklamację za pomocą profilu Orange na Facebooku. Mieliśmy pewne obawy co do takiej formy kontaktu, okazało się jednak, że reklamacja trafiła w kompetentne ręce konkretnej osoby i sprawa bardzo szybko nabrała tempa.
Przy okazji warto chyba dodać, że kilku użytkowników śledzących temat zrobiło podobnie ze swoimi problemami i dotarły do nas sygnały, że nawet bez powoływania się na ten przypadek i związek z dobrymiprogramami, udało im się przynajmniej częściowo uzyskać satysfakcjonujące rozwiązanie.
Wracając jednak do naszego przypadku - Orange uznał praktycznie wszystkie zgłoszone nieprawidłowości jako efekt niedopatrzenia po stronie operatora. Wyjątkiem okazało się naliczanie opłat do operatora Play po stawce 0,60 zł netto za minutę. Połączenia naliczane były prawidłowo, nieprawidłowo prezentowane były jedynie na fakturach dla numerów w planie taryfowym Firma, co ponoć ma zostać w przyszłości poprawione. Otrzymaliśmy bardzo obszerny arkusz szczegółowo analizujący całą sytuację, faktury korygujące i pismo z przeprosinami i wyjaśnieniem zaistniałej sytuacji.
Okazało się, że za okres od stycznia do sierpnia 2012 operator doszukał się nieprawidłowości na kwotę 5 013,62 zł z VAT. Wystawiono odpowiednie faktury korygujące i na naszym koncie abonenckim pojawiła się nadpłata. Przyznam, że sami mieliśmy dość mieszane odczucia - z jednej strony, podejście Orange okazało się bardzo profesjonalne i chyba każdy ucieszyłby się znajdując w spodniach z zeszłego sezonu pięć tysięcy złotych, z drugiej strony kwota jest świadectwem poważnej skali problemu.
Doradca obsługujący przypadek zainterweniował także do działu technicznego celem usunięcia problemu z błędnym naliczaniem opłaty za usługę Biznes Grupa i zapewnił, że sprawdzi także przyszłą fakturę, czy aby na pewno problem został rozwiązany.
Jeśli ktoś znalazłby się w podobnej sytuacji, czego oczywiście nikomu nie życzymy, polecamy kontakt z centrum obsługi Orange na Facebooku. Komunikacja tym kanałem przebiega bardzo sprawnie, nie ma się wrażenia że problem ginie w próżni. Widać też, że nawet duża firma rządząca się bardzo skomplikowanymi procedurami może bez problemu znaleźć w swoich zastępach ludzką twarz, która okaże się sympatyczna i autentycznie pomocna.