Migracja z Ubuntu na Debiana
Witam.
W rodzinie mam laptopa który służy głównie do przeglądania internetu, słuchania muzyki, oglądania filmów i kilku biurowych czynności.
Dawno, dawno temu zaraz po zakupie postanowiłem, iż postanie na nim Ubuntu wtedy jeszcze bodajże w wersji 9.10, wszystko było dobrze, jednak system po latach aktualizacji po prostu spowolnił - rodzina oczywiście zauważyła zbyt wolne uruchamianie systemu, głównie ekranu logowania oraz menadżera plików "Nautilus".
Ostatnio zabrałem się porządnie za zgłoszony do mnie problem i zainstalowałem Debiana w wersji stable.
Oczywiście wszystkie dane użytkowników wydzieliłem na osobną partycję specjalnie tak abym mógł to wszystko ładnie podpiąć pod nowy system.
Finalnie oddając komputer w ręce rodziny po kilku godzinach pracy zmiany w interfejsie były minimalne - układ interfejsu po zalogowaniu ten sam, ekran logowania niebieski zamiast ciemnego fioletu.
Długi czarny ekran wraz następnie ze "splashem" na którym widniało logo Ubuntu zamieniłem na bardzo ładny motyw kosmosu w którym rakieta wylatuje w kosmos - efekt od razu doceniony i zauważony przez użytkowników :‑)
Plusy przejścia z Ubuntu na Debiana:
+ Ekstremalnie stabilny system (nawet menadżer aktualizacji pyta się czy wykonać tak zwaną "bezpieczną aktualizację") + Sprawdzone oprogramowanie (rodzina do podstawowych czynności nie potrzebuje niczego najnowszego a jedynie bardzo stabilne oprogramowanie) + Bardzo ładny domyślny motyw ekranu wczytywania systemu "splash" (przepraszam za subiektywne zdanie) + Przyspieszony start systemu, ekran logowania nie zawiesza się już na ok. 10 sekund + Hibernacja działa "z kopa" bez żadnych kombinacji
Minusy przejścia na Debiana:
- Jednak to oprogramowanie jest troszkę za stare, ale w tym przypadku to nie przeszkadza - Cofnięcie wersji "Centrum Oprogramowania", jest to stare z Ubuntu, ale pomimo to bardzo przejrzyste - Trudno dostępne repozytoria Chromium i Google Chrome (chodzi o wersję stabilną i testową, ale nie dzienne aktualizacje w kanale deweloperskim)
Podsumowując Debian niczym nie odbiega w prostocie użytkowania od Ubuntu, obydwa te systemy różnią się nieco przeznaczeniem - Debian ma być stabilny, szybki i uniwersalny, Ubuntu zaś proste w obsłudze, w miarę stabilne i nowoczesne.
Tym samym obaliłem mit jakoby Debian był trudniejszy w obsłudze i administrowaniu od Ubuntu.