iGlove - po dwóch tygodniach użytkowania
11.12.2012 | aktual.: 13.02.2013 19:56
Aktualizacja:
W dniu dzisiejszym tj 13.02.13 odbyłem rozmowę z Panem Pawłem Cieplińskim właścicielem firmy IP‑PRO wyłącznego dystrybutora marki iGlove na Polskę. Pan Paweł stwierdził że rękawiczki na temat których jest poniższy wpis to podróbki (co podejrzewałem). Zaproponował wymianę ich na produkt oryginalny. Po otrzymaniu i przetestowaniu ich napiszę nową recenzję. Z tych powodów mój poniższy tekst można potraktować jako ostrzeżenie przed podróbkami. PozdrawiamKilka dni temu dostałem w prezencie rękawiczki iGlove dzięki którymi można obsługiwać urządzenia z ekranami dotykowymi. Zima się zaczyna więc na pewno się przydadzą ;)
Strona producenta: iglove.co.uk
I teraz pojawia się pierwszy problem... Nie wiem czy moje rękawiczki są oryginalne... Rok temu ich cena wynosiła ok 100zł A teraz na allegro najwięcej cen jest w okolicach 25‑35zł a niektóre nawet 5,90zł (+wysyłka). Pojawiły się także na zakupach grupowych. Sam nie wiem co o tym sądzić, w internecie ostatnio powstało kilka dyskusji na ten temat.
Moje iGlove to prezent więc nie wiem ile kosztowały i skąd pochodziły.
Podstawy
Informacje z internetu:
- wykonane z wysokiej jakości materiału,
- uniwersalny rozmiar dopasowującym się do każdej dłoni,
- końce trzech palców (na każdej rękawiczce) zawierają nić srebra, umożliwiającą obsługę urządzeń dotykowych,
- Materiał: 77% akryl, 16% spandex, 7% srebro.
Materiał
Na początku rękawiczki prezentowały się bardzo dobrze, ładny czarny kolor, smukłe i stwarzające wrażenie porządnie wykonanych. Po ok dwóch tygodniach użytkowania całe rękawiczki wyglądają na dosyć znoszone... Całe są obkłaczone (tak to się pisze?) do tego na końcu jednego palca powstała dziura...
Grubość materiału to kwestia sporna. Ponieważ rękawiczki są dosyć cienkie - co jest wadą i zaletą. Dzięki temu można bez problemu wyjąć telefon z kieszeni i wykonać inne operacje manualne ale nawet przy dosyć delikatnych mrozach na pewno nie zapewniają ochrony przed zimnem.
Antypoślizg
Rzecz następna - "śliskość". Przy każdym użytkowaniu mojego SGS'a w rękawiczkach bałem się że zaraz wyląduje on na ziemi. Najbezpieczniej jest trzymać telefon w jednej ręce a drugą go obsługiwać co np w komunikacji miejskiej jest często niemożliwe. Telefon ani razu nie uciekł mi ale nie czułem pewnego chwytu. Na pewno przydałoby się coś lepiej trzymającego urządzenie w rękach.
Rozmiar
Nie posiadam jakiś przesadnie dużych dłoni, określiłbym je jako średnie. Rękawiczki są rozciągliwe ale materiał nie dochodzi do końca pomiędzy palcami - osobiście trochę mnie to denerwuje, możliwe że innym nie będzie to przeszkadzało.
Dotyk
Trzy pierwsze palce (kciuk, wskazujący i serdeczny) na końcówkach zawierają domieszkę srebrnej nici. W praktyce wygląda to jakbyśmy mieli trochę pobrudzone paluchy ;)
Sam dotyk sprawuje się bardzo dobrze, nie ma żadnego kłopotu z obsługą telefonu, słuchawka za każdym razem robiła to co chciałem. Pisanie smsów też nie sprawiało mi problemu.
Podsumowanie
Osobiście traktując iGlove jako prezent jestem zadowolony. Nie są najlepsze ale swoją główną funkcję spełniają bardzo dobrze. Wydaje mi się że można je nosić pod drugą jakąś grubszą parą i w razie potrzeby zdjąć tą wierznią. Wydaje mi się że gdyby rękawiczki byłyby grubsze korzystanie z telefonu nie byłoby już takie wygodne, no chyba że zostanie użyty jakiś cienki ciepły materiał.
Jednak gdybym miał kupować takie rękawiczki po doświadczeniach z iGlove poszukałbym czegoś porządniejszego, jeśli po dwóch tygodniach wyglądają tak jak na zdjęciach ciekawe co będzie po 2 czy 6 miesiącach.
Poniżej moje zdjęcia. Zdjęcia w lepszej jakoś pod tym linkiem.
Pozdrawiam