20 lat GNOME: środowisko, bez którego nie ma linuksowego desktopu

Wszystkiego najlepszego, GNOME! Środowisko graficzne, któregorozwój nierozerwalnie związany jest z rozwojem Linuksa nadesktopie, ma już 20 lat. Po 33 wydaniach od 1997 roku, stanowijeden ze sztandarowych projektów Open Source. Kochane inienawidzone, chwalone za prostotę i przejrzystość, oskarżane oprzedkładanie wzornictwa nad ergonomię i ograniczanie możliwościużytkowników, jest dziś jednym z najpopularniejszych pulpitów,domyślnie stosowanym w RHEL-u, Fedorze, Debianie – a niebawemtakże Ubuntu.

20 lat GNOME: środowisko, bez którego nie ma linuksowego desktopu

16.08.2017 16:31

15 sierpnia 1997 roku Miguel de Icaza i Federico Mena Quinterozałożyli projekt GNOME, pomyślany jako opensource’owy pulpit dlasystemów uniksopodobnych z towarzyszącym mu zbiorem aplikacji.Powstałe rok wcześniej środowisko K Desktop Environment uznali zaniewystarczające dla swoich potrzeb, ponieważ bazowało ono nabibliotece Qt, w tamtych czasach niewolnym. Wybrano więc na bazędla nowego środowiska bibliotekę GTK+, oferowaną na całkowiciewolnej licencji LGPL.

Obraz

Zaproponowana nazwa miała być akronimem od GNU Network ObjectModel Environment – chodziło bowiem o stworzenie frameworka rozproszonych obiektów analogicznego do Microsoft OLE, z czasemjednak to znaczenie GNOME porzucono, a sama nazwa stała się czystozwyczajowa, podobnie jak i pulpit, który za sprawą swojejkonwencjonalności i liczbie korzystających z GTK+ aplikacji stałsię w praktyce domyślnym linuksowym środowiskiem graficznym.

20 lat po rozpoczęciu prac nad GNOME, które było przecieżcałkiem normalnym pulpitem z wirtualnymi obiektami – okienkami,ikonkami, paskiem zadań i przyciskami menu, dziś mamy do czynieniaz czymś kompletnie odmiennym. GNOME 3, które zadebiutowało w 2011roku, korzysta z zupełnie nowej metafory. GNOME Shell to abstrakcjawyższego poziomu, w której kluczową operacją jest przełączaniesię pomiędzy różnymi aktywnościami i wirtualnymi przestrzeniamiroboczymi.

GNOME Shell nie zdobyło wielkiego poklasku – od jego debiutunie cichną głosy krytyki jak i prace nad alternatywami, takimi jakśrodowisko MATE (odtwarzające zwykły pulpit GNOME 2 w nowoczesnychtechnologiach) czy Cinnamon, wywiedzione z GNOME 3 lecz zaadoptowanedo tradycyjnego paradygmatu pulpitu. Deweloperzy GNOME mówiąoczywiście coś innego: zachwyceni swoim dziełem przytaczają wchronologii projektuzdanie pewnego użytkownika, który miał powiedzieć: zapomniałem,jak piękne i stabilne było GNOME 2.

Mimo 20 lat historii, GNOME niezaprzestaje z innowacjami. Sam zespół deweloperski położyłnacisk na zintegrowanie GNOME 3.22 z systemem paczek Flatpak, byznacząco ułatwić użytkownikom instalowanie linuksowych aplikacjiniezależnie od dystrybucji, a także wprowadzeniem w tym roku wwersji 3.24 ulepszonych ustawień, trybu nocnego i nowych aplikacji.We wrześniu zobaczymy zaś wersję 3.26, która przyniesie zupełnienowy system udostępniania treści w sieciach społęcznościowych,ulepszy zarządzanie kluczami i hasłami oraz informowanie o zużyciuzasobów systemowych.

Przyszłość nie będzie pewnie inna, świat Linuksa pozostaniepewnie podzielony między GNOME i KDE na długie dekady. To wszystkokwestia zasobów, duży po prostu może więcej. GNOME wydaje nowewersje regularnie co pół roku, tworzone przez tysiące ochotników,uczestniczących w corocznych konferencjach, takich jak BostonSummit, GNOME.Asia czy GUADEC. GNOME jest jedynym opensource’owymśrodowiskiem graficznym oferującym pełne wsparcie dla technologiidostępności, niezbędnych by z komputera mogli korzystaćinwalidzi.

GNOME oferuje też dziś bardzo wysoki poziom integracji międzyswoimi komponentami, a także komponentami systemu i standarduFreeDesktop (Wayland, systemd, NetworkManager, PulseAudio, udisks, upower),bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa (nie ma żadnych procesów zuprawnieniami roota, a wszystkie wymagające roota operacjewykonywane są przez PolicyKit). Obecnie zaś GNOME coraz bardziejrozwija ochronę prywatności użytkowników, na czele z szyfrowaniemdysków, włączeniem Tora w stos sieciowy i uruchamianiem wrażliwychaplikacji w izolowanych kontenerach.

Możemy więc tylko życzyć GNOME kolejnych 20 lat rozwoju – wzdrowej konkurencji z innymi linuksowymi desktopami. A Was zapraszamyna urodzinową stronę happybirthdaygnome.org. Jeśli ktoś zaś jest w Czechach i może odwiedzić Brno – tam odbywa się dzisiaj najbliższa geograficznie Polsce GNOME'owa impreza urodzinowa.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (100)