Pierwszy aparat DSLR ( lustrzanka ) w życiu. Co brałem pod uwagę i dlaczego

Z uwagi na sakizm autokolingu w moim wysłużonym Nikonie (F)L 840, musiałem wybrać nowy aparat.

Po wielu tygodniach oglądania YT, rozpytywania znajomych, oglądania aukcji ( na Allegro oraz PisD ) wybrałem sobie aparaty DSLR.

Dlaczego nie mirrorless?

1. Bo ceny są tak wywalone w kosmos że strach,
2. Bo są gorsze niż DSLR;

Wybór?

Miałem wybór pomiędzy:

1. Nikon D3500,
2. Canon 2000D
3. Canon 200D

Teraz tak: skala cen

1. Nikon D3500 :: od 1900 do 2500 PLN
2. Canon ( zrówno 200d jak i 2000D ) :: od 1600 do 3200 PLN

Oczywiście mowa o zestawach z obiektywami KIT ( 18 - 55 )

Sklepów typu elektromarkety nie brałem pod uwagę z uwagi na taknalling ( w czasie pandemii normalne ). Tylko sklepy firmowe ( canon.com/pl oraz nikon.com/pl )

Zamówiłem Canona 2000D + kit. Sprzęt przyszedł na trzeci dzień, oczywiście oryginalnie zapakowany, z plombami itp......

Jak wrażenia?

Sprzęt jest ewidentnie budżetowy ( dość miękki plastik ) ale jest bardzo dobrze spasowany nic nie skrzypi, robi ładne fotki, cichy ( lustro chodzi w miarę cicho, aczkolwiek pewnie ).

Na dzień dzisiejszy nacykałem 2890 fot. No i cykam w RAW nie JPG. Na początku dla porównania cykałem RAW+JPG ale uznałem że to absurd tracić miejsce na gorszą jakość.