Blog (5)
Komentarze (214)
Recenzje (0)
@ferviLibRedirect - Zwiększ prywatność

LibRedirect - Zwiększ prywatność

Kiedyś na wykopie jeden z użytkowników wrzucił wpis o dbanie o prywatność. Wpis ten pochodził z bloga DuckDuckGo - SpreadPrivacy. Omawiał on różne alternatywy dla usług Google, ale w sposób w mojej opinii - stronniczy. Oczywiście alternatywą dla Google był DDG, ale nie Bing, nie Ecosia ani jedna z wielu alternatyw, podczas gdy DuckDuckGo również zbiera dane na temat swoich użytkowników.

Podobnie wyglądało dla różnych innych usług - alternatywy trochę z czapy. Zamiast Youtube wybierzmy Vimeo. Ale powiedzmy sobie szczerze, o ile jak najbardziej zalecam korzystanie z projektów, które nie zbierają danych, to muszą mieć jakiś sens, popularność. Już widzę jak ktoś zaczyna korzystać z Vimeo …

Postanowiłem więc stworzyć ten poradnik i opisać jeden, ale bardzo ciekawy dodatek do przeglądarek internetowych – LibRedirect.

Czym jest LibRedirect?

Nazwa to zbitek słów Libre i Redirect. Jest to dodatek, który przekierowuje nas na alternatywne interfejsy popularnych stron. Oznacza to tyle, że nie korzystamy z np. Youtube, ale ze strony alternatywnej (Open Source), która ma bazę Youtube, dzięki czemu REALNIE możemy próbować znaleźć alternatywę, która nie zbiera danych, ale nie tracąc za wiele z funkcjonalności.

Gdyż umówmy się szczerze - ludzie nie kochają Youtube za funkcjonalność czy moderację, a za treści. Te treści oczywiście fajnie jakby pojawiły się u różnych konkurencji, ale najprawdopodobniej nie pojawią się. Ostatecznie są bardzo małe szanse na to, iż osoba taka przejdzie na np. Vimeo czy DDG i nie będzie korzystać z usług Google, a wręcz przeciwnie - może się zrazić.

Z góry informuję, że dodatek ten wymaga trochę spędzenia czasu, szczególnie jeśli mówimy o alternatywie dla wyszukiwarki. Dodatkowo znaczna część interfejsów UNIEMOŻLIWIA interakcje, czyli nie będziemy mogli dodawać komentarzy itd, tak więc te serwisy są “tylko do odczytu”.

Mam dodatek, co dalej?

Po instalacji dodatku należy włączyć obsługę dla danego serwisu. O ile większość serwisów jest dobrej jakości (np. Piped dla Youtube) o tyle część wymaga napracowanka by chodzić dobrze (np. SearX dla Google), a niektóre wołają o pomstę do nieba (np. Gothub jako alternatywa dla Githuba).

Konfiguracja LibRedirect
Konfiguracja LibRedirect© Fervi rodzinny interes

Niestety (czy stety) interfejsy są hostowane przez społeczność. Zdarza się, że komuś serwer padnie, albo coś źle działa i zamiast materiału dostaniemy błąd. Można zmienić instancję, ale o tym mówię, że wymaga zabawy, z którą zapewne przeciętny Kowalski nie będzie chciał się bawić. Ale jesteśmy na stronie zrzeszających informatyków ;)

W ustawieniach dodatku trzeba włączyć który serwis ma zastępować LibRedirect, na jaki interfejs i możemy zarządzać listą serwerów, na które przekierowanie zostanie dokonane. Dzięki czemu mamy zwiększoną anonimowość, gdyż ilość za każdym razem LibRedirect wybierze inny serwer, więc nasz ruch się anonimizuje. Można powiedzieć, że prawie jak w TOR, ale to trochę nadużycie ;)

Jest też grupa serwisów, które “nic nie mówią” i odnoszą się do ogólnych usług jak Paste czy Files. Nie są one alternatywą dla żadnego serwisu, ale umożliwiają one za pomocą “wirtualnej domeny” wybrać jedną z usług pełniących tą samą rolę jak Paste (do wrzucania logów, plików itd) czy Files (do wrzucania plików).

Ostatnią grupą są alternatywy dla usług, które wykonują podobną usługę, ale są od serwisu niezależne, dla przykładu alternatywą dla Speedtest.net jest LibreSpeed.

Dlaczego nie polecam SearX i czemu polecam Piped

SearX to bardzo dobra metawyszukiwarka, ale niestety twórcy potrafią dostać bana od wyszukiwarek - najczęściej dotyczy to Google (słynna Captcha), ale problem potrafi też dotykać wyników z DuckDuckGo, Brave czy Bing. Oczywiście ktoś będzie marudził, że Google daje dobre wyniki, a pozostałe nie do końca, ale właśnie „w kupie siła” i razem korzysta się dobrze. Wybranie paru „lepszych” interfejsów może być lepsze niż cała lista, a przez lepsze mam na myśli takie które nie mają bana na podstawowe wyszukiwarki.

A co do Piped - osobiście jestem fanem Invidious, który jest lekki, nie wymaga Javascriptu, potrafi pobierać komentarze nie tylko z Youtube, ale też i Reddita. Niestety jednak obsługa Dasha (strumieniowe wysyłanie filmów z Youtube) na większości instancji jest wyłączona, gdyż działa słabo i często dostajemy znaczkiem buforowania w oczy. Jeśli nie użyjemy Dasha to filmy dostaniemy w max. 720p. Jeśli Ci to odpowiada to zachęcam jak najbardziej.

Dodatkowo nie wszystkie instancje obsługują napisy. One są w playerze, ale wybór tej opcji nie sprawia, że się wyświetlają.

Sponsorblock jest chyba natywnie w Piped, a w Invidious trzeba dodatek w Greasemonkey mieć (ale nie trzeba dodatku oficjalnego :D).

No i Gothub - nie ma wyszukiwarki, nie pozwala przeglądać commitów, pull requestów i tak dalej. Z tego może coś fajnego się urodzić (dodatkowo do Github nie trzeba mieć konta, można mailem ogarniać wszystko xD), ale aby używać Gothuba w Maju 2023 - musimy być faktycznie fanami anonimowości ;)

A dlaczego nie DDG i inne rzeczy, co poleca blog SpreadPrivacy?

Bardzo dobra kwestia. Otóż część rekomendacji ma sens, ale wiele promowanych alternatyw wygląda na celowy “atak” na Google. Nie jestem pro‑Googlowy ani np. pro‑Microsoftowy, a nawet przeciwnie. Ale nawet złym gigantom zdarza się zrobić dobry produkt - AOSP czy Visual Studio Code, a wpis na blogu traktuje Google jak zło wcielone często dając słabe alternatywy jak np. IOS.

Dodatkowo nie ma informacji o tym dlaczego dana alternatywa jest dobra. Czemu Vimeo lepsze od DailyMotion (którego nie było w zestawieniu), a DDG od Binga? Szczególnie, że DDG mocno współpracuje z Microsoftem.

Rynek osób szukających prywatności rośnie z roku na rok, więc tego typu wpisy będą pojawiać się coraz częściej zagłuszając realne rozwiązania.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)