Kto chce ZBara?
ZBar to mały program rozszerzający możliwości Windowsa przy używaniu dwóch (lub więcej) monitorów. Jego możliwości to: - wyświetlenie paska zadań na wszystkich monitorach dodatkowych, - zarządzanie tapetami na wszystkich monitorach, - ustawienie skrótów klawiszowych pozwalających na szybkie przenoszenie okna między ekranami, oraz rozciąganie go na wszystkie ekrany, - wyświetlanie kalendarza.
Jeśli chodzi o pasek zadań, to na plus trzeba zaliczyć bogate opcje konfiguracyjne i opcjonalny zegar (obrazek 1.). Na minus, brak przycisku Start - ale może tego się nie da zrobić? Czasem zdarza się, że pasek, który ma się pojawiać na wierzchu otwartych okien, otwiera się w tle - program jakby gubi ustawienie i trzeba mu je przypomnieć wyłączając i włączając odpowiednią opcję w preferencjach. Nie jest to jednak specjalnie uciążliwe, ani ciężkie, poza tym, to może być wina jedynego programu, który uruchamiam na drugim ekranie i który sięga dolnej krawędzi - tam, gdzie jest pasek.
Zarządzanie tapetami (rysunek 2.) łata dziurę w funkcjonalności Windowsa. Działanie tego systemu w przypadku ekranów o różnych rozdzielczościach powoduje, że albo na jednym ekranie widać tylko część tapety, albo na drugim widać jeszcze tło. ZBar pozwala szybko umieścić tę samą tapetę (różne tapety też) na wielu monitorach.
Skróty klawiszowe są dla mnie zupełnie nieistotne. Trzeba jednak na nie zwrócić uwagę, aby nie wyłączyć sobie możliwości wprowadzenia z klawiatury liter "ż", "ź" i "ć", bo akurat kombinacje Ctrl+Alt+Z/X/C są domyślne i (nie wiem czemu) wpływają na wpisywanie wspomnianych polskich znaków. Sama opcja ma sens wyłącznie przy monitorach o takiej samej rozdzielczości, stojących obok siebie na tej samej wysokości - wówczas jest pewnie nawet dość przydatna.
Kalendarz - niby nic, a jednak. Po kliknięciu w standardowy windowsowy zegar pojawia się smutny kalendarz, którego rolą jest tak na prawdę zmiana daty komputera. Po kliknięciu zegara na pasku ZBara (lub otwarciu przez ikonę w zasobniku w zwykłym pasku - wtedy wystarczy nawet jeden ekran) pojawia się przejrzysty kalendarz z widokiem poprzedniego, bieżącego i czterech następnych miesięcy (obrazek 3.).
Program jako całość jest bardzo lekki (po osiągach komputera nie widać czy jest włączony, czy nie) i stabilny - i to nawet pomimo tego, że sam autor przyznaje, że opis mankamentów jego dzieła brzmi, jak opis wersji alfa, a najnowsza wersja nosi numer 0.81. ZBar jest całkowicie darmowy, czyli mogłem go używać w pracy, gdzie był mi rzeczywiście potrzebny - przydaje się np. wtedy, gdy na głównym monitorze jest otwarta aplikacja pełnoekranowa, w moim przypadku był to Zdalny pulpit.
ZBar dostępny jest w postaci archiwum .zip, zawierającego tylko dwa pliki programu: plik .exe i .dll - programu się nie instaluje, tylko wypakowuje i uruchamia. Program nie tworzy w swoim folderze żadnego pliku z konfiguracją - wszystkie ustawienia chowa w systemie.
Podsumowując, polecam to małe, darmowe narzędzie osobom, które potrzebują paska zadań na wszystkich monitorach, osobom, które chcą zarządzać tapetami na wielu ekranach, a nawet tym, które szukają prostego i przyjemnego kalendarza.