Nokia zamyka oficjalny bugtracker dla systemu MeeGo Harmattan

Ostatnie tygodnie obfitowały w szereg dobrych wiadomości – udostępniona została aktualizacja PR 1.2, oficjalnie wydano przeglądarki Opera Mobile i Firefox oraz Flash Playera dla Nokii N9. Niestety nic co piękne nie trwa wiecznie...

Dziś w oficjalnym bugtrackerze systemu MeeGo Harmattan zablokowano możliwość dodawania nowych zgłoszeń o błędach. W krótkim komunikacie opublikowanym na stronach Nokii dla deweloperów, podziękowano za zaangażowanie społeczności, którego efektem było ponad 1100 raportów o wykrytych błędach. Santtu Ahonen, product manager w Nokii odpowiedzialny za natywne narzędzia dla MeeGo poinformował, że od tego momentu nie będą przyjmowane nowe zgłoszenia, zidentyfikowane zostały bowiem najważniejsze problemy mogące dotyczyć przyszłych aktualizacji. Bugzilla pozostanie jeszcze przez jakiś czas dostępna, ale tylko w trybie odczytu. Błędy zgłoszone do tej pory będą analizowane.

Można powiedzieć, że i tak powinniśmy się cieszyć – nie jest w końcu normą udostępnianie przez producenta otwartego systemu do raportowania błędów, z którego mogą skorzystać nie tylko twórcy aplikacji, ale i użytkownicy końcowi. Ta dziwaczna (dla przeciętnego użytkownika) i niezbyt urodziwa witryna była jednym z wielu wyróżników Harmattana. I za ten krok należą się Nokii wielkie brawa. Jednak za to co się stało dziś, należy się Finom reprymenda. Nie chodzi nawet już o sam fakt zamknięcia na nowe zgłoszenia – w końcu kiedyś musiało to nastąpić, ale o brak choćby jednego słowa uprzedzenia. Sam moment, raptem kilka dni po udostępnieniu aktualizacji PR 1.2, jest również, bardzo delikatnie mówiąc, nie najszczęśliwszy.

Reakcja społeczności była do przewidzenia. Na łamach forum talk.maemo.org posypały się gromy i żale, na Twitterze blogerzy nie szczędzą gorzkich słów. Wielu aktywnych użytkowników np. Jaylist, skarży się, że mieli zgłaszać jeszcze ważne błędy. Przy okazji okazało się, że wraz z końcem miesiąca zostanie zamknięte centrum badawcze Nokii w Helsinkach, miejsce w którym narodziło się Maemo. Nie jest tajemnicą, że Nokia przeżywa olbrzymie kłopoty finansowe, miejmy jednak nadzieję, że zamknięcie Bugzilli to nie efekt drastycznych cięć, a normalna kolej rzeczy zgodna z tzw. cyklem życia produktu, jak sugeruje Santtu Ahonen. Co nie zmienia faktu, że można było ten ruch wykonać inaczej...