KiTTY, czyli ulepsz sobie PuTTY
Istnieje bardzo duża szansa, że jeśli używacie Windows do kontroli waszych systemów Linuksowych z użyciem protokołu SSH, to używacie również świetnego klienta SSH (i nie tylko!), jakim jest PuTTY.
PuTTY w swojej najbardziej aktualnej wersji 0.62 (beta) tkwi od pewnego czasu (ale nie tak długiego jak mogło by się wydawać - zaledwie ok. 1,5 roku), a dostępny jest od bardzo, bardzo dawna (jak na komputerowe standardy), a po drodze był wielokrotnie przenoszony na różne platformy czy też powstało kilka ciekawych odgałęzień tego projektu.
Jednym z ciekawszych forków PuTTY jest KiTTY. Co oferuje nam KiTTY poza tym, co ma jego rodzic?
Przenośność ustawień
PuTTY standardowo zapisuje swoje ustawienia w Rejestrze. KiTTY pozwala na zapisanie ich zarówno tam, jak i w plikach, co pozwala na ich łatwiejsze nieco przenoszenie i archiwizowanie. Podobne funkcje mają niektóre inne odgałęzienia PuTTY, np. Portable PuTTY.
Aby to włączyć, należy stworzyć w katalogu programu plik kitty.ini, zawierający następujące ustawienia:
[code=INI][KiTTY] savemode=dir[/code]
Stworzy to kolekcję folderów zawierających konfiguracje oraz m.in. zapisane klucze SSH serwerów.
Filtry listy sesji
KiTTY pozwala na tworzenie folderów oraz filtrowanie listy sesji po nazwie. Funkcja przydatna, kiedy lista ta jest bardzo długa. Mnie osobiście się nie przydała, bo hostów na liście mam tylko kilka.
Automatyczne hasła i komendy
KiTTY pozwala na automatyczne wysłanie do serwera pewnej komendy po zalogowaniu. Możliwe jest również ręczne wpisanie hasła użytkownika które ma zostać wysłane do serwera. Oczywiście to jest problem z bezpieczeństwem. Możliwe jest jednak również wybranie automatycznego podawania nazwy użytkownika oraz wskazanie klucza SSH bezpośrednio w KiTTY, bez pośrednictwa pageant.
Integracja z pscp
To jeden z moich faworytów. Korzystając z menu podręcznego uruchomionej sesji mamy możliwość szybkiego wysłania pliku korzystając z protokołu SCP na serwer. Jest też możliwość wysłania skryptu - co spowoduje, że wszystkie linie ze skryptu zostaną po kolei automatycznie wysłane do okna terminala.
Pozostałe
Oprócz tego dochodzi kilka drobnych ulepszeń:
- Ikonka w zasobniku systemowym
- Półprzezroczystość okna i zwijanie okna
- Klikalne hiperłącza
- Skróty dla predefiniowanych poleceń
- Szybki start duplikatu sesji (to chyba mój osobisty hit)
LPT: PuTTY/KiTTY w konsoli
Na koniec dodatkowy "Life Pro Tip", czyli wskazówka ułatwiająca życie - zarówno KiTTY, jak i jego rodzic, pozwalają na uruchamianie z konsoli, co daje interesujące możliwości. KiTTY daje się uruchomić od razu z pewnymi danymi sesji oraz opcją -send-to-tray, co spowoduje automatyczne schowanie sesji do zasobnika systemowego - użyteczna opcja dla tuneli SSH.
PuTTY oraz KiTTY działają jednak również ze standardowymi poleceniami OpenSSH, co pozwala uruchomić klienta np. w taki sposób:
kitty użytkownik@host -i ścieżka_do_klucza
Niektórzy wręcz wolą zmienić nazwę putty.exe/kitty.exe w takiej sytuacji na ssh.exe, co pozwala na odpalanie sesji zdalnej w bardzo podobny sposób jak SSH na Linuksie.