Zapraszam do skansenu

Problem z zasięgiem sygnału telefonii komórkowej, wolny Internet, brak dostępu do Areo2, LTE i HSPA+ 900MHz czyli witamy w skansenie teleinformatycznym!

Uzdrowisko czyli co?

W Polsce 44 miasta (lub ich części) posiadają status uzdrowiska. Niestety miejscowości uzdrowiskowe podlegają ustawie z 28 lipca 2005 o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych. Ustawa ta  zabrania operatorom budowy komórkowej infrastruktury sieciowej i modernizacji tej wdrożonej wcześniej, w tzw. strefie A obszarów uzdrowiskowych. W tych miejscach infrastruktura przestała się rozwijać w 2005 roku. Mówiąc wprost infrastruktura starzeję się a niezbędne modernizacje zablokowała ustawa.

Ustawa środowiskowa.

Rząd wie lepiej.

Wspomniane przepisy stanowią istotną przeszkodę dla rozwoju nowoczesnych technologi na terenach uzdrowiskowych. W myśl jednej prostej zasady- nie szkodzić kuracjuszom. Tylko czy istnieją badania potwierdzające negatywny wpływ nadajników BTS na ludzi lub środowisko ? Przecież "szkodliwe" promieniowanie wytwarzają same telefony komórkowe, z których kuracjusze tak chętnie korzystają. Wraz ze wzrostem odległości od nadajnika wzrasta moc (promieniowanie) telefonu, tym samym kuracjusz narażony jest na zwiększone promieniowanie, którego to ustawodawca chciał mu oszczędzić.

Warto dodać, że rządowy projekt nie uwzględnił postulatów Ministerstwa Infrastruktury, UKE oraz Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych wskazujących bezzasadność utrzymywania zakazu w obecnej formie. Na zmianę przepisów była szansa rok temu dzięki poprawce Senatu, jednak posłowie wbrew logice i nauce dalej stoją przy swoim. Do przyjęcia senackiej poprawki zabrakło jedynie trzech głosów.

Oczywiście najbardziej pokrzywdzeni są mieszkańcy i  „zwykli” turyści masowo odwiedzający miejscowości uzdrowiskowe. W szczycie sezonu wyraźnie da się odczuć, że sieć jest przeciążona. Niestety nie zanosi się na szybką zmianę przepisów.

Na koniec przypomniał mi się taki kawał: W pewnej zapadłej wiosce postawiono maszt telefonii komórkowej. Niemal od razu zaczęły napływać skargi- a to kury się nie niosą, a to krowy mleka nie dają, migreny, wzrost liczby samobójstw i tak dalej... Dyrektor sieci komórkowej napisał jedno krótkie pismo do sołtysa: „Te wszystkie plagi to jeszcze nic. Pomyślcie, co będzie, jak ten masz włączymy”