Premiera mobilnego Creators Update: niewiele nowości dla niewielu

Będą one dostępne dla ściśle ograniczonego grona użytkowników. Mobilne Creators Update zacznie dziś trafiać na jedynie 13 modeli smartfonów: Lumia 550, Lumia 640/640XL, Lumia 650, Lumia 950/950 XL, Alcatel IDOL 4S, Alcatel OneTouch Fierce XL, HP Elite x3, Lenovo Softbank 503LV, MCJ Madosma Q601, Trinity NuAns Neo oraz VAIO VPB051.L.

Największe zmiany dotyczą przeglądarki Edge. Odtąd można za jej pomocą czytać e-booki w formacie EPUB z możliwością dostosowania wielkości czcionki, zmiany fontu oraz wyborem jednej z trzech karnacji. Obsługiwane, choć oczywiście nie w języku polskim, jest także przetwarzanie tekstu e-booków na mowę.

Poprawiono także możliwości skalowania witryn, zaktualizowane zostały emoji, a do przypomnienia o kartach w przeglądarce można zaprząc Cortanę. Ważną nowość stanowi także obsługa linków przez aplikacje zainstalowane na smartfonie. Edge w Creators Update obsługuje już także Payment Request API.

W mobilnym Windowsie przebudowano menu Bluetooth, można już na przykład dodawać kolejne urządzenia ręcznie. Zmiany nastąpiły także w menu Wi-Fi – odtąd grupuje ono rozrzucone po różnych kategoriach ustawienia sieci bezprzewodowej. Całość ma bardziej przypominać układ z pulpitowego Windowsa 10.

W kwestii obsługi aplikacji dodano możliwość resetowanie do stanu początkowego, poprawiono także tryb wysokiego kontrastu oraz obsługę suwaków. Poprawki trafiły do klawiatury, dodano także możliwość zaszyfrowania danych przechowywanych na karcie pamięci.

Mniejszych nowości jest więcej. Pojawiają się one między innymi w Cortanie, jednak nie dotyczą zwiększenia liczby obsługiwanych języków. Listę zmian trudno nazwać spektakularną, a szumne nazywanie ich Creators Update obrazuje dzisiejszy stan mobilnego Windowsa.