Windows 10X: Microsoft go opóźnia, a na dodatek poważnie ogranicza

Najnowsza wariacja systemu operacyjnego Microsoftu, Windows 10X zalicza poważną obsuwę. Nie są to jedyne złe wieści - pierwsza wersja Windows 10X będzie również miała poważne ograniczenia.

Surface Neo z Windows 10X, fot. Microsoft
Surface Neo z Windows 10X, fot. Microsoft

21.07.2020 | aktual.: 21.07.2020 10:05

O najnowszych rewelacjach informują eksperci w temacie Microsoftu, Mary Jo Foley z ZDNet, Zac Bowden z Windows Central i Paul Thurrott.

Windows 10X dopiero w 2021. Wsparcie dwuekranowych laptopów w 2022

System Windows 10X to dość skomplikowane przedsięwzięcie. Oprogramowanie jest zaprojektowane z myślą o nowej generacji laptopów i innych urządzeń z podwójnymi ekranami.

Rzeczywistość jednak przerosła Microsoft - sam system nie został do końca przetestowany i nie jest gotowy, a urządzeń pod niego dopasowanych na razie brakuje. Firma z Redmond postanowiła więc rozbić wydanie Windows 10X na dwa terminy.

Pierwsza wersja Windows 10X ukaże się wiosną 2021 roku i będą z niej mogły korzystać urządzenia z jednym ekranem. Niestety ten wariant systemu nie będzie obsługiwał aplikacji Win32 (technologia VAIL do tego służąca została usunięta z ostatnich wersji systemu). Co mu zostanie? Cóż, funkcjonalność niczym z Windows 10 S, czyli aplikacje z Microsoft Store oraz programy PWA/Electron (czyli zainstalowane przez przeglądarkę).

Windows 10X na Surface Neo, fot. Microsoft
Windows 10X na Surface Neo, fot. Microsoft

W ten sposób Microsoft chce najpierw zacząć konkurować z Chrome OS, a także zachęcić deweloperów do przystosowania większej liczby jako PWA.

Początkowo wydawało się, że Windows 10X będzie skierowany wyłącznie dla urządzeń premium, ale wychodzi na to, że Microsoft chce, aby mogła rozkwitnąć także osobna gałąź rynku, na kształt windowsowych Chromebooków. Warto również dodać, że zgodność z Win32 mocno obciążała procesory oraz akumulatory, a więc na pewno był to jeden z głównych powodów, dla których zrezygnowano z tej funkcjonalności w pierwszej wersji systemu dla tych budżetowych maszyn.

Na Win32 trzeba będzie poczekać. I to dość długo

Nie wszystko stracone. Wsparcie Win32 ostatecznie nadejdzie. Tylko niestety stanie się to dopiero najwcześniej w roku 2022. To właśnie wtedy Microsoft ma dołączać Windows 10X do nowych komputerów PC (laptopów itp.) z dwoma ekranami.

Mary Jo Foley w najnowszym raporcie (powołując się na wewnętrzne źródła firmy) informuje również, że Microsoft rozważa zmianę cyklu aktualizacji Windowsa do jednego uaktualnienia rocznie. To wszystko właśnie po to, aby inżynierowie firmy mogli skupić się bardziej na Windows 10X.

Microsoft mógł się tutaj trochę przeliczyć, ale ostatecznie takie rozdrobnienie Windows 10X na dwie klasy urządzeń może firmie, jak i całemu rynkowi PC wyjść na lepsze. Czas pokaże, czy była to właściwa decyzja.
Jakub Krawczyński

Programy

Zobacz więcej
Zobacz także
Komentarze (77)