BenQ XL2420T — monitor dla prawdziwego fanatyka gier

Po raz kolejny firma BenQ połechtała brać gamingową. Po całkiem udanym modelu dla wyznawców RTS-ów, który mieliśmy okazję testować jakiś czas temu, producent zdecydował się na przygotowanie monitora do gier, na których wyrósł e-sport — mowa o FPS-ach. Ponownie jako pierwsi w Polsce mamy przyjemność zrecenzować dla Was wyjątkowo wyglądający monitor BenQ XL2420T, który wczoraj miał premierę w naszym kraju.

BenQ XL2420T — monitor dla prawdziwego fanatyka gier
Krzysztof Fiedor

06.12.2011 | aktual.: 08.12.2011 13:22

Obraz

Przy projektowaniu modelu XL2420T BenQ ponownie sięgnęło po pomoc e-sportowców. Tym razem przygotowywano monitor do gier FPS, więc ściągnięto legendy tego gatunku. Dokładnie rzecz ujmując legendy tytułu, który też jest legendą :) I tak swoje trzy grosze do najnowszej konstrukcji BenQ dołożyli członkowie nieistniejącej już szwedzkiej ekipy Ninjas in Pyjamas, którzy najpierw pod skrzydłami SK Gaming święcili tryumfy w grze Counter Strike w latach 2002-2003 wygrywając największe turnieje e-sportowe na łączną kwotę 170 tys. dolarów. Następnie w roku 2006, pod szyldem Gamers Paradise Holding, również w grze Counter Strike zajęli drugie miejsce w finale World Cyber Games 2006. Nic dziwnego, że po ich doświadczenie sięgnięto przy produkcji monitora do gier.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Monitor BenQ XL2420T już po wypakowaniu zaskakuje dizajnem. Duży, 24-calowy ekran z matową matrycą TN osadzony został w dość cienkiej, czarnej, matowej ramce. Podstawa w kształcie przypomina nieco literę T, co przekłada się na bardzo dobrą stabilność i jest dość oryginalne. Producent zadbał o ergonomię i, co rzadko się zdarza w tym segmencie, mamy wyjątkowo dużą swobodę regulacji monitora. Jest pivot, dodatkowo możliwość regulacji wysokości ekranu (do 13 cm), nie zabrakło możliwości obrotu ekranu o około 45 stopni od osi pionowej w lewo lub w prawo. Ogrom regulacji dopełnia możliwość odchylenia ekranu w górę lub w dół w osi poziomej odpowiednio o 20 i 5 stopni. Na lewym boku monitora znalazło się miejsce dla dwuportowego huba USB oraz gniazda słuchawkowego. Natomiast w górnej części ramienia, na którym osadzony jest ekran znajdziemy praktyczny wieszak na słuchawki. Sterowanie odbywa się za pomocą klawiszy dotykowych umiejscowionych z prawej strony monitora. Do komputera podłączymy go jednym z aż pięciu złącz (DVI/2xHDMI/DisplayPort/D-Sub), czyli do dyspozycji mamy wszystkie dostępne rodzaje złącz na dzień dzisiejszy. Jak się okazuje, budowa monitora nie tylko mi przypadła do gustu. Testowany model otrzymał wyróżnienie w prestiżowym konkursie reddot design w bieżącym roku.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Jak już wspominałem, producent zdecydował się na matrycę TN, ze wszystkimi jej plusami jak i minusami. Ekran pracuje z natywną rozdzielczością 1920x1080 pikseli. Niewątpliwym plusem jest czas reakcji matrycy (producent podaje 2 ms), do dynamicznych gier jak znalazł. Oczywiście realny czas jest nieco dłuższy, jednak w żaden sposób nie wpływa negatywnie na odczucia płynące z gry. Jak na matrycę TN przystało, mamy bardzo dużą jasność sięgającą nawet do 350 cd/m2 oraz bardzo duży kontrast dynamiczny (12 mln:1). Ogromnego rozczarowania doznałem po sprawdzeniu równomierności podświetlenia matrycy. Praktycznie cała lewa strona jest niedoświetlona i to dość znacznie. Różnice sięgają nawet 20%. Nieznacznie lepiej jest po prawej stronie, tu różnice są od kilku do kilkunastu procent. Pod tym względem dużo lepiej prezentował się poprzedni model BenQ przygotowany pod gry RTS. Cóż, jak się okazuje, tylne podświetlenie LED nie zawsze się sprawdza. Największą bolączką monitora jest zastosowana matryca TN. Niestety kąty widzenia są fatalne. Wystarczy tylko nieco odsunąć się w bok, aby nasz panel mienił się różnymi barwami. Na dodatek czerń nie jest czarna, widać przebijające światło z listew LED.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Niedociągnięcia matrycy dobrze rekompensują dodane funkcje przez producenta. BenQ oddał do dyspozycji użytkownikom ogromną liczbę profili barwnych, w tym cztery dedykowane graczom (FPS, FPS1, FPS2, RTS). Te dodatkowe profile zostały specjalnie przygotowane przez wymienioną na początku ekipę, a jeden z nich popełniła nawet grupa StarTale. Profile zostały tak przygotowane aby w tytułach opartych o silnik wykorzystany w CounterStrike’u mieć dostęp do optymalnych parametrów jasności, kontrastu, ostrości oraz barw. Ciekawym dodatkiem jest Game Mode Loader. Jest to platforma online, za pomocą której gracze mogą się wymieniać swoimi profilami barwnymi. Każdy z nabywców monitora XL2420T może uzyskać profil stworzony przez takich graczy jak Heaton czy Spawn. Oczywiście nie zabrakło funkcji Display Mode, za pomocą której płynnie przejdziemy do wyświetlania trybów 17” (4:3), 19” (4:3), 19” (16:10), 21,5”W (16:9), 22”W (16:10), 23”W (16:9) i 24”W (16:9). Wisienką na torcie jeśli chodzi o funkcje monitora jest jego zgodność z technologią 3D Vision NVIDII. Wystarczy dokupić zestaw okularów z nadajnikiem i już możemy się cieszyć nowym wymiarem w naszych ulubionych tytułach. Na koniec jeszcze dwa smaczki. Pierwszy to Switch S, przełącznik na USB stylizowany na tradycyjnego pilota z pokrętłem jak z myszki, którym przełączymy płynnie profile barw, a pokrętłem będziemy znacznie płynniej operować w menu monitora. Drugi to pokrowiec na monitor, który po skończonej sesji nakładamy, aby nasz wyświetlacz się nie zakurzył. Mała rzecz, a cieszy.

Świetny dizajn tego modelu i ogromna funkcjonalność bardzo przypadły mi do gustu. Zresztą nie tylko mi, w redakcji znalazło się jeszcze kilka osób, które bardzo pozytywnie oceniły monitor. Ogrom ustawień, zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz monitora, jest wręcz przytłaczający, lecz w pozytywnym znaczeniu. Poza zastosowaną matrycą ten model praktycznie nie ma wad :)Gdyby producent zdecydował się na lepszą niż TN, byłoby wręcz idealnie. Biorąc pod uwagę cenę (producent wycenił XL2420T na 1549 zł) można by było swobodnie przejść na IPS bez zbytniego jej podnoszenia. Jeśli jesteś wytrawnym graczem i cenisz sobie wygodę w użytkowaniu monitora to BenQ XL2420T jest wręcz idealny dla Ciebie.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)