Francuska ustawa antypiracka niezgodna z konstytucją

Stało się to, czego można się było spodziewać. TrybunałKonstytucyjny we Francji zakwestionował zgodność z konstytucją przeforsowanej z wielkim hukiem ustawy antypirackiej. Trybunał zakwestionował podstawową zasadę, na jakiej opierała sięcała antypiracka ustawa jednocześnie przypominając podstawowązasadę, na jakiej opiera się całe francuskie prawo - każdy jestniewinny, dopóki nie udowodni mu się winy. Sędziowie uznali, żeodcinanie użytkowników od Internetu bez wyroku sądu, nawet tychpodejrzanych o świadome nielegalne pobieranie plików, jestniedopuszczalne. Ponadto w uzasadnieniu orzeczenia pojawia siętakże jasny komunikat, że odcięcie od Internetu w takim przypadkujest karą nieadekwatnie surową w stosunku do popełnionego czynu iże narusza podstawowe prawa wolności dostępu do informacji ikomunikacji. Wygląda więc na to, że francuski trybunał zadał ostateczny cioskontrowersyjnej, najbardziej restrykcyjnej na świecie ustawieantypirackiej. Całkiem prawdopodobne, że jeszcze dzisiaj do dymisjipoda się minister kultury Christina Albanel, która z ramienia rząduodpowiadała za wprowadzenie ustawy w życie. Nie wiadomo, jakibędzie dalszy ciąg tej historii - wydaje się jednak, że rząd włożyłtyle wysiłku w przygotowanie i przeforsowanie nowego prawa, żeteraz już tak łatwo nie zrezygnuje i będzie starał się ustawępoprawiać. Tak czy inaczej nowa wersja znów będzie musiała przejśćtest przed francuskimi konstytucjonalistami.

Wojciech Kowasz

10.06.2009 20:15

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (44)