Gry z PlayStation 4 na PC? Już możliwe, tylko trzeba za to będzie zapłacić
Gdzie diabeł nie może tam zdolnego programistę pośle. Sony oferuje bardzo przydatną funkcjonalność Remote Play, która umożliwia strumieniowanie gier z PS4 na przenośną Vitę czy kompatybilne smartfony, aby zwolnić telewizor, ale do wypuszczenia klienta na PC się nie kwapiło. Powstał więc nieoficjalny program, dzięki któremu pochwalicie się np. Uncharted Collection na komputerze. Niestety trzeba będzie nam za niego zapłacić.
24.11.2015 09:33
Remote Play PC - GUI, dynamic controls & Wi-Fi password
Twórca rozwiązania odpowiedzialny był już między innymi za zmodyfikowaną wersję dostępnej wcześniej tylko na wybrane urządzenia z Androidem aplikacji Remote Play, co umożliwiało skorzystanie z opcji nie tylko na Xperiach. Ponieważ ludzie kombinowali z różnymi emulatorami przenośnego systemu, byle tylko móc zakosztować takiego strumieniowania na PC, wykorzystał on swoje doświadczenie do napisania natywnego klienta dla Windowsa. Niestety praca nad projektem pochłonęła strasznie dużo czasu, a wypadałoby go jeszcze dopracować, dlatego programista pobiera za niego pieniądze.
Choć wcześniejsze jego aplikacje były darmowe, w tym przypadku należy przyszykować 10 dolarów, kiedy nowa zostanie upubliczniona pod koniec tygodnia. Nie jest to koszt zaporowy, a pozyskane środki powinny dać producentowi czas oraz motywację do skoncentrowania się na niej bardziej, zamiast dorabiania funkcji wyłącznie w wolnych chwilach. Przyśpieszy to rozwój oprogramowania, które na razie działa dobrze, niemniej w dynamicznych grach akcji opóźnienia na łączach mogą dawać się nieco we znaki.
PlayStation 4 dorobiło się funkcjonalności podobnej do współpracy Xboksa One z komputerami z Windowsem 10, lecz wielka różnica tu taka, że o ile Microsoftowi zależało na promocji nowego systemu, więc sam opracował strumieniowanie, Sony używało Remote Play do sprzedawania wyłącznie swoich sprzętów. Wobec tego należy się spodziewać, iż firma nie ułatwi domorosłemu programiście życia, jeżeli klient PC stanie się głośny. Pożyjemy, zobaczymy. Na razie czekamy na jego pierwszą wersję.