Kryptogórnicy w Rosji przetrwają - pod jednym warunkiem

Rosjanie planują zakazać handlu kryptowalutami oraz ich używania, ale nie wydobywania.

Bitcoin
Bitcoin
Źródło zdjęć: © NurPhoto via Getty Images | NurPhoto
Przemysław Juraszek

Jak donosi Bloomberg, powołując się na trzy osoby zaznajomione ze sprawą, prezydent Władimir Putin uważa, że należy opodatkować i uregulować wydobycie kryptowalut, zamiast zakazywać takiej działalności, za czym z kolei opowiada się Centralny Bank Federacji Rosyjskiej.

Według relacji Bloomberga Putin zaznaczył, że Rosja ma nadwyżkę energii elektrycznej w niektórych regionach oraz dobrze wyszkoloną kadrę w kraju. Postrzega kryptogórników bardziej jako potencjał na podreperowanie budżetu niż wrogów.

Rosja się stała się trzecim państwem pod kątem wydobywania bitcoinów według danych z Cambridge Center for Alternative Finance. Jeszcze w listopadzie 2020 r. rosyjski udział wynosił 7 proc., a w październiku ubiegłego roku wzrósł do 11 proc.

Przyczyną jest zakaz tej praktyki w Chinach, skąd nastąpiła ogromna emigracja kryptogórników. Dużo z nich przeniosło swoją działalność na teren Kazachstanu bądź Rosji.

Rosja wydaje się lawirować pomiędzy dwiema metodami postępowania z kryptogórnikami. Z jednej strony mamy wspomniane Chiny z zakazem bądź nawołujące do niego rządy np. Szwecji, a z drugiej strony entuzjastycznie pochodzące do kryptowalut władze np. Salwadoru.

Współzałożyciel BitCluster, Vitaliy Borschenko, powiedział Bloombergowi, że rząd Rosji zaprosił kryptogórników do przyłączenia się do grupy roboczej mającej wypracować konkretne rozwiązania.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie