Opera 50: wbudowana ochrona przed stronami kopiącymi kryptowaluty
W naszej bazie programów znajdziecie już nową wersję przeglądarki Opera. Warto po nią sięgnąć jeśli obawiacie się stron z inwazyjnymi reklamami lub potajemnie wykorzystujących komputer do kopania kryptowalut. Przeglądarka ochroni przed oboma
04.01.2018 10:52
Inwazyjne reklamy popadły w niełaskę i niebawem będą blokowane w najpopularniejszej obecnie przeglądarce Google Chrome, więc autorzy stron sięgają po inne rozwiązania. Jednym z nich jest cryptojacking – używanie skryptów rozwiązujących problemy matematyczne, potrzebne do zdobywania cennych cyfrowych monet, na komputerach osób odwiedzających strony. To oczywiście wiąże się z zajmowaniem zasobów i wysokim zużyciem energii, czasami także po zamknięciu kopiącej strony.
Według statystyk podawanych przed AdGuard w listopadzie 2017 roku z takich skryptów korzystały ponad 33 tysiące stron, odwiedzane nawet przez miliard osób miesięcznie. Takich stron przybywa z każdym dniem.
Zgodnie z zapowiedziami, w wydanej właśnie Operze 50 znalazło się wbudowane zabezpieczenie przed kopaniem na naszych komputerach. Znajdziemy je tuż obok filtrów reklam. Lista „No Coin” będzie aktualizowana na bieżąco, w miarę jak będą pojawiać się nowe skrypty do generowania kryptomonet.
By włączyć to zabezpieczenie, wystarczy aktywować wbudowane w Operę blokowanie reklam. Oczywiście w ustawieniach możemy wybrać, która lista będzie aktywna i zaznaczyć tylko „No Coin”, jeśli reklamy na stronach nam nie przeszkadzają. Tym sposobem Opera rozpoczęła rok 2018 oddając nam pełną kontrolę nad naszymi komputerami.