Save Wi‑Fi. Projekt Komisji Łączności o zakazie zmiany systemu napotyka opór
Amerykańska Federalna Komisja Łączności opracowała projekt ustawy, który zakłada bardzo daleko idące regulacje w kwestii oprogramowania dostępnego na komputerach i smartfonach i urządzeniach sieciowych. Nowelizacja ma wymusić na producentach bardzo restrykcyjne blokady uniemożliwiające użytkownikom między innymi instalację alternatywnych systemów operacyjnych z rodziny Linux i *BSD.
08.09.2015 | aktual.: 09.09.2015 11:22
Na stronie internetowej Komisji opublikowano projekt nowelizacji amerykańskiego prawa, który istotnie może wpłynąć na sposób korzystania milionów użytkowników z urządzeń wyposażonych w moduł Wi-Fi. FKK chce, aby producenci komputerów, smartfonów i routerów blokowali możliwość instalacji dowolnego systemu operacyjnego.
Zablokowanie możliwości posługiwania się na swoim urządzeniu Linuksem czy systemem z rodziny *BSD to tylko jeden z elementów projektu nowelizacji. Dotyczą one bowiem także uniemożliwiania instalacji na smartfonie dowolnych zmodyfikowanych wersji Androida, a zatem na przykład ROM-u Cyanogen Mod. Jeżeli zaś chodzi o routery, to ograniczeniami ma być objęte takie oprogramowanie jak na przykład OpenWrt, a istnieje możliwość, że również wszelkie inne oparte na jądrze Linuksa systemy dostępne fabrycznie na routerach firm takich, jak D-Link czy Linksys.
Uzasadnieniem jest oczywiście bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych Ameryki. Federalna Komisja Łączności dopatruje się bowiem w urządzeniach zdolnych do połączenia się z Wi-Fi potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego kraju. Co ważne, projekt ustawy jest w fazie konsultacji społecznych i już na tym etapie napotyka silny opór.
W odpowiedzi powstała bowiem społeczna inicjatywa występująca pod chwytliwą nazwą Save Wi-Fi. Informuje ona internautów, dla których niezbyt oczywiste mogą być niuanse proponowanej przez Komisję ustawy, jakie może ona przynieść skutki.
Za przedsięwzięciem stoi organizacja LibrePlanet, której dotychczasowa działalność opiera się przede wszystkim na promowaniu darmowego oprogramowania. W obliczu dość poważnego zagrożenia swoich postulatów proponuje zatem ona internautom masową akcję składania komentarzy dotyczących ustawy. Na stronie projektu dostępne są nawet propozycje konstruktywnych argumentów, które mają podważyć zasadność nowego prawa. Czas na składanie krytyki pod jego adresem Amerykanie mają do ósmego października.
