SkyRoads
Jeżeli chodzi o zawarcie ogromnych pokładów radości w grze opartej na prostym pomyśle, niezapomniane SkyRoads nie ma sobie równych. Tytuł wydany kilkadziesiąt lat temu wciąż cieszy się dużą popularnością, ponieważ tak wciągających projektów zręcznościowych po prostu już się nie robi. Brawa należą się jego twórcom, którzy w pewnym momencie uczynili dzieło zupełnie darmowym, by każdy mógł je wypróbować.
Zabawa opiera się na sunięciu małą jednostką kosmiczną po tytułowych podniebnych drogach. Należy dostać się do tunelu stanowiącego koniec danej trasy, co oczywiście nie będzie łatwe. Sterowanie ograniczono do minimum, gdyż mamy przyśpieszenie, hamulec, lot na boki plus skok. Liczy się zręczność. Nie ma limitu żyć, lecz każde wpadnięcie w przepaść czy rozbicie jednostki o krawędź powoduje, że cofamy się do samego początku. Przebyty dystans pokazuje czujnik w lewym dolnym rogu ekranu.
Nie można grać za wolno, bo chociaż paliwo zużywa się wyłącznie przy faktycznym mknięciu przed siebie, zawsze maleje za to poziom tlenu, robiący trochę za licznik. Kolejne poziomy są oczywiście coraz trudniejsze. Trzeba nie tylko przeskakiwać między alejkami, ale tez zważać na kolory dróg, bo te mogą przyśpieszać statek, spowalniać go, być śliskie jak lód lub po prostu niszczyć nas przy dotknięciu (różowe). Cierpliwości...