Specjalny program zawyżał ceny części do samochodów
Ceny oryginalnych części zamiennych w ASO, zwłaszcza do samochodów premium, potrafią wywołać ból głowy i odczuwalne uszczuplić portfel. Najnowsze śledztwo wskazuje, że w celu utrzymywania jak najwyższych cen, wielu producentów mogło wykorzystywać specjalistyczne oprogramowanie.
04.06.2018 | aktual.: 05.06.2018 15:17
Jak informuje Reuters, producenci samochodów, w tym Renault, Jaguar Land Rover i Peugeot, korzystali z oprogramowania firmy Accenture, którego celem była wycena części zamiennych do samochodów. Zaawansowane oprogramowanie, nazywające się Partneo, służyło do badania, jak wysoko może być wyceniona dana część, aby klient był w stanie za nią zapłacić. Pod uwagę branych było wiele czynników, w tym zadowolenie z dokonanego zakupu.
Dokumenty dotyczące sprawy zostały zdobyte przez francuską stronę Mediapart, która następnie udostępniła informacje serwisowi Reuters. Jaguar Land Rover (JLR) przyznał, że nadal używa oprogramowania, które pozwala ustalać ceny. Dodatkowo, firmy Renault, Jaguar Land Rover (JLR) i Peugeot twierdzą, że ich działania były legalne i z pewnością nie miały na celu wykorzystanie klientów. Prawdopodobnie z podobnych narzędzi korzystają inni producenci, ale jak na razie nie udało się ich ustalić.
Z kolei Renault twierdzi, że dąży do zapewnienia swoim klientom wysokiej jakości części zamiennych, których cena obliczana jest na podstawie wielu parametrów, które firma uważa za sprawiedliwe. JLR dodaje, że Partneo umożliwiło zapewnienie spójności ceny, a także konkurencyjność w stosunku do innych producentów.
Warto zauważyć, że podobne narzędzia, które służą do ustalania maksymalnej ceny, jaką klient jest w stanie zapłacić, mają być wykorzystywane od dłuższego czasu przez wiele różnych firm. Tak twierdzi Aaron Roth, profesor na Uniwersytecie Pensylwanii. Działania mają oczywiście na celu uzyskanie maksymalnych zysków. Dodatkowo w przypadku firm motoryzacyjnych, wyższa cena części zamiennych, to niższa podstawowa cena samego samochodu.
Według kolejnych danych Reutersa, prezentacja Accenture dla BMW, miała w 2013 roku przedstawić korzyści finansowe płynące z używania ich oprogramowania. Klienci firmy mieli średnio odnotować 15% wzrost cen części. Mimo to, BMW podkreśla, że nie zdecydowało się na wdrożenie narzędzia Partneo. Volvo również twierdzi, że nie używało oprogramowania Accenture.
Dostarczone informacje dotyczą okresu od 2009 do 2015 roku. Jednak używanie oprogramowania ma trwać dłużej. Pozew przeciwko firmie Accenture złożył Laurent Boutboul, twórca wykorzystywanego oprogramowania. Twierdzi on, że działania Accenture zaszkodziły jego reputacji oraz były niezgodne z europejskimi regułami konkurencji. Firma odrzuca zarzuty, twierdząc, że oprogramowanie było sprawiedliwe, a jego celem była wyłącznie poprawa rynku oryginalnych części zamiennych.